W ciuchach tonę. Nie mam ich na razie jeszcze zamiaru zmienić choć wyglądam w nich jak w namiocie. W niektóre bluzki by weszły dwie Agaty. Nowe kupię chyba dopiero na wiosnę. Wcześniej może tylko bieliznę zmienię. Jesienią i zimą będę mało z domu wychodzić i nowe ciuchy sa zbędne. Trochę swetrów używanych kupiłam. Za duże będą tylko spodnie. Kurtek tez jeszcze nie zamierzam zmieniać. Jeśli chodzi o modę to ja w zasadzie nigdy sie nią nie interesowałam. Noszę to co lubię i w czym sie dobrze czuję, a to co myślą o moim stroju inni jest mi w raczej obojętne.
Dieta Moniki Honory nazywa się w zasadzie przemina. To nie tylko odchudzanie ale i zmiana nawyków. Chodzi o to by było zdrowiej. Ja do tej pory na stałe odrzuciłam kostki rosołowe, zaprawianie zup mąką i przyprawy ziołowe z solą typu Vegety. Teraz uzywam czystych ziół. Nadal tęsknię za majonezem, napojami i jogurtami smakowymi. Do tego chyba niestety kiedyś wrócę. Czasem też pewnie zjem coś smażonego typu omletu, jajecznicy, kotlecików z warzyw. Nie chciałabym wracać do kupionego pieczywa i do mięsa. Tak sobie myślę, że jeśli nawet do pieczywa wrócę to będę jadła najczęściej pieczone w domu. Majonezy tez chcę robić w domu. Bardzo też ograniczę przetwory warzywne z puszek typu ciecierzyca, groszek, fasolka. Co się da będę kupować i gotować. Będę za to czasem jeść sery, a także soję.
Dziś totalnie nie odpocznę, bo będzie malowanie szafy i pewnie praca, czyli wróżenie. W październiku mam sporo wydatków to i zarobić muszę. Mimo tego odpocznę, bo cały dzień będę w domu przy zamkniętej furtce. To już relaks.
Menu: Zupa z bakłażanem i szczawiowa z jajkiem. Dietę trzymam, a waga taka jak na pasku. Ciekawe czy do końca września do 86 spadnie... Trochę obawiam sie napadów głodu jesienią. Gdyby mi sie przytrafiły to najwyżej dołożę jedną porcję zupy. Wczoraj zjadłam loda. Dziś przezornie wagę omijam z daleka...:)
Alianna
10 września 2018, 07:52Widać to Twoja dieta :-) Moja niestety nie :-)
araksol
10 września 2018, 11:47o tak...:)
Campanulla
9 września 2018, 19:38Brawo, brawo!!! Trafiłaś wreszcie na swoją dietę.
araksol
9 września 2018, 21:21tak raczej tak...
Berchen
9 września 2018, 14:38schudlas na swojej "diecie" bardzo duzo, po 15 kg warto troche wymienic ciuchy, pozwezac, bedziesz sie lepiej czula. Dla mnie ta zupolandia nie sprawdzilaby sie , nie moglabym ciagle jesc zup, oby tylko na tobie sie to nie zemscilo, trzymam kciuki.
araksol
9 września 2018, 16:11dzięki..Myślę że będzie dobrze, bo czasem mam odstępstwa. Później będę kalorii dokładała po trochu...
hanka10
9 września 2018, 14:25zima podobna ma być sroga to będziesz mogła ubierać się na cebulkę -wtedy duże swetry jak znalazł :))
araksol
9 września 2018, 14:34no też słyszałam o srogiej zimie...