Jem i nie tyję. Strasznie mnie to cieszy i uwierzyć w to wręcz nie mogę. Dołozyłam juz 200, a w porywach 300 kalorii. Chcę się zatrzymać na jakiś 1200-1300. To masa jedzenia jak na mnie. Przy tej kaloryce raczej nie schudnę, choć może jednak. Ostatnio chudłam na około 800 ale później był przestój i dlatego zaczęłam podnosić. Później znowu do tego poziomu zejdę. Oby tylko organizm sie nie zbuntował. Dziś do zjedzenia są kopytka z sosem pieczarkowym albo z warzywami z patelni, krupnik z bobem i warzywami, pomarańcza, kefir i orzechy. Musi to wystarczyć i tak sie boję, że za treściwie. Policzyłam jednak kalorie i tragedii nie ma. Nie zdawałam sobie sprawy, że kopytka mogę jeść czasami. Myślałam, że więcej kalorii mają.
Planuję może od przyszłego tygodnia albo wcześniej jeść mniej węglowodanów, a więcej białka. Chcę by na codzień węglowodany nie przekraczały 50 g. To mało ale tak ma być. Do tej pory dodawałam do ziemniaków w zupie ryż albo kaszę, makaron. Teraz będą do zagęszczenia jajka. Chcę też by zupy była bardziej rzadkie. Chyba zbyt gęste do tej pory jadłam.
Dziś oprócz pracy zarobkowej będzie moze sprzątanie książek w pracowni. Może też będzie rękodzieło ale czy bombki czy coś innego jeszcze nie wiem. Powinnam odmrozić lodówkę ale mi sie nie chce i nie mam do kogo produktów z zamrażalnika zanieść. Mam trochę grzybów, mięsa i paluszki rybne. Chyba wszystko najpierw zjemy i dopiero się za rozmrazanie wezmę.
Takąchoinkęwczoraj ozdobiłami taka gwiazdę kupiłam.
brugmansja
22 listopada 2018, 14:23Mycie lodówki i zamrażarek to dla mnie najbardziej znienawidzona czynność domowa.
araksol
22 listopada 2018, 14:38o to właśnie i okno...
iesz4
21 listopada 2018, 08:09Kopyrka mozs nie sa bardzo jaloryczne ale raczej naja wysoki ig.Tez powinnam opowiadać z zamrazarki i ja rozmrozic.
araksol
21 listopada 2018, 17:16tak wiem ale ja nie mam cukrzycy
iesz4
21 listopada 2018, 17:52Nie trzeba mieć cukrzycy by od produktów z wysokim ig. raczej tyć niż chudnąć. Ja uwielbiam kopytka i wszystko co mączne. Na ile jest to możliwe unikam, przynajmniej przy diecie.
araksol
21 listopada 2018, 19:10też unikam na diecie. były pierwszy raz od kilku miesięcy
Cefira
20 listopada 2018, 23:26No tak teraz czeka ogrom pracy przed świętami życzę żeby było miło, lekko i przyjemnie w tych czynnościach :)
araksol
21 listopada 2018, 17:15no oby, oby
tara55
20 listopada 2018, 14:02Hihihi... nie doczytałam. A choineczka też pięknie ośnieżona. :-)
araksol
20 listopada 2018, 14:05:)
tara55
20 listopada 2018, 13:16Gwiazdkę śliczną zrobiłaś. Miłego dnia.:-)
araksol
20 listopada 2018, 13:27gwiazda kupiona:)