Wczoraj w zasadzie skończyłam obraz. Nawet mi się podoba. Jutro będę pracować nad kolejnym na zajęciach w ośrodku kultury. Co dziś będę robić jeszcze nie wiem. Czekają kartki i czeka grafika. Czeka kurs. Znalazłam dwa kursy z pisania i oba kupię. Herbaciarka nadal nie zrobiona i chyba nie będzie zrobiona do przyjazdu Sebastiana. On ma przyjechać we wtorek. Bardzo już czekam i on też. Chcę podczas jego pobytu troche odpocząć. Będę krócej pracować i bardziej sie skupię na uczuciach niż myśleniu. To mi dobrze zrobi. Ostatnio prawie tylko myślę, a nie czuję. To źle i czas to zmienić.
Dziś jadę do miasta. Muszę wydrukować kolejne obrazy i opłaty zrobić. Krzysiek mi nie wydrukuje, bo się na tym nie zna. Moze kupię nici do haftu.
Ostatnio jem po 1150-1200 kalorii i nie tyję. Czasem jem kanapki. Kalorię tym podbijam i orzechami. Myślę o frytkach.Teoretycznie mogę kupić frytkownicę beztłuszczową, bo pieniądze na nia mam. Chyba jednak pilniejsze są farby i podobrazia. Miałam i na to i na to, ale operacja Megusi i taksówki, by do weterynarza kursować w tą i z powrotem troche kosztowały. Moze jednak się jakoś uda kupić przed końcem roku, ale pewna nie jestem. Mam jeszcze wykupić dwa kursy. Dziś bułka z ziarnami i gulaszem angielskim, zupa z kalarepki z ziemniakami i jajkami, orzechy włoskie i może twaróg z cynamonem.
Charin
14 grudnia 2018, 23:16Proponowałabym Ci znaleźć jakiś kurs malarstwa/rysunku w swoim mieście, lub na youtube pooglądać jak robią to inni. Można się wiele nauczyć ;)
araksol
15 grudnia 2018, 00:38chodzę do ośrodka kultury
tara55
14 grudnia 2018, 14:39Piękny ten las. Widać, że płoniesz dziewczyno.! Hehehe...
araksol
14 grudnia 2018, 15:33Dzięki:)
katy-waity
14 grudnia 2018, 14:02namaluejsz jakis zimowy pejzaz?
araksol
14 grudnia 2018, 15:33pewnie tak:)
ggeisha
14 grudnia 2018, 11:26Noooo... I właśnie to rób! Obrazy wychodzą Ci naprawdę piękne. Zostaw te grafiki, bo to nie Twoja bajka.
araksol
14 grudnia 2018, 12:04Gdy zaczynałam kilka lat temu malować to były koszmarki nie obrazy. Myślę, że i z grafika kiedys będzie lepiej, bo ja bardzo lubię...:)