Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Piątek


Nadal jestem na diecie i nawet mnie odstępstwa nie kuszą w dzień. W nocy za to śnią mi się frytki, zapiekanki i cola. Dziś to była bułka z serem żółtym. Dzisiaj ma być sałatka z buraka, leczo, jabłko pieczone z cynamonem, sałatka z pomidora. Waga nadal nie spada :( już mam dość mojego organizmu. Zrobiłam zakupy na wychodzenie...

Od wczoraj znowu układam krzyżówki.To lubię robić. Za to nie lubię przepisywać. Ostatnio nie mam za dużo pisania. Nadrabiam krzyżówkam i  wrózeniem. Mimo to w tym miesiącu zarobki kiepskie. Z zakupami trzeba będzie przystopować. Nie lubię tak, ale z drugiej strony mam trochę więcej czasu, a to juz korzyść. Nadal  pracuję nad uważnością. W książce jest rozdział o internecie. To mój złodziej czasu. Ciągle mam zamiar ograniczyć, ale mi nie wychodzi. Moze książka pomoże. Czytam też Życie w średnowiecznym mieście. Chcę kupić Stulecie Winnych. 

Jutro chciałabym pojechać na warsztaty, bo Rozi czuje się dobrze. Może skończę obraz. Nie mam planu na nastepny. Powinnam góry albo morze albo wiejską chatę poczynić. 

Dziś mija tydzień od operacji Rozi. Jest wszystko w porządku. Wczoraj grzała się przy piecu i wypróbowała nowy drapak. Czas zacząć zbierać na sterylkę Majki. To już ostatnia. Megusia jest za stara, a Czarnusia i Suzi sa dzikie. Nie uda mi sie ich złapać, żeby je zawieźć.

Taką matę im kupiłam. To już kolejna, bo robią z niej strzępy, ale przynajmniej omijaja bibloteczkę. Zainteresowanie było duże...

  • 14chochol

    14chochol

    24 maja 2019, 18:43

    Moze porozmawiaj z weterynarzem czy nie posiada klatki, ktora zamyka sie sama kiedy kociak wchodzi do srodka. Potem jedziesz z nim do weta i on robi swoja robote. Nie ma wiecej dzikich kotow. Tak moja mama rozwiazala problem ze swoimi dzikimi kiciami i juz jej koci zwierzyniec sie juz nie powieksza.

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 19:18

      kotki sa w domu i ne wychodza, ale ludzi nie potrzebuja

  • agnes315

    agnes315

    24 maja 2019, 16:47

    Muszę i ja taki poziomy kupić, bo stojącym nie jest zainteresowana, tylko dywany mi drze

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 18:10

      dobry jest...

  • Magnolia54

    Magnolia54

    24 maja 2019, 13:55

    Dobrze Ci idzie. Ja na poście W-O miewałam i mam obecnie, bo od 5 dni robię powtórkę po 6 m-cach, kilkudniowe wzrosty wagi w granicach 0,1-0,5 kg, a potem waga spada z dnia na dzień o 1,2 kg. Post ponoć leczy nawet te choroby o których nie wiemy, że mamy (np. wczesne stadium raka). Jesteś niecierpliwa (ja podobnie i doskonale Ciebie rozumiem), ale wytrwaj jak najdłużej Ci się uda i nie pożałujesz. *-* U mnie, niestety, kilogramy wróciły po W-O, ale spartaczyłam wszystko słodyczami.

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 14:37

      no zobaczę...

  • barbra1976

    barbra1976

    24 maja 2019, 11:51

    Ja bym jednak spróbowałam jeść więcej, może tak ruszysz wagę. Wiem, że nie chcesz się zmuszać ale może warto, coś co bardzo lubisz. Ja nie mam snów ale za to w ciągu dnia miewam ochotę na jajka czy tłuszcze.

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 11:55

      nie wepchnę w siebie więcej. To już teraz spore porcje czuje się rozepchana...:(

    • barbra1976

      barbra1976

      24 maja 2019, 12:00

      Ale jaja :D może w takim razie twoje ciało czym innym niż chudniecie się zajmuje. Dopóki ci to nie upierdliwe jedz do końca, szkoda przerywać post jeśli ci łatwo. Prócz wytapiania ciało dostaje pełno innych korzyści.

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 13:21

      ja weszłam tylko ze względu na wagę. Nie chcę tracićczasu, bo chcę stopniowo dołozyćkalorii i zrobicjeszcze jeden post we wrześniu

    • barbra1976

      barbra1976

      24 maja 2019, 13:30

      Rozumiem :) no to jest możliwość, że zaczniesz chudnac wychodząc z postu. Trzymam kciuki.

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 13:34

      no oby...

  • Nefri62

    Nefri62

    24 maja 2019, 11:12

    Ja byłam dziś w bibliotece i wypożyczyłam-Życie w w średniowiecznej wsi i Życie w średniowiecznym mieście. Ciekawe czy mi się spodobają. Ja mam 4 koty- 2 kotki i 2 kocury ale od razu jak były małe to je wysterylizowałam i są zdrowe. Moje koty wogóle nie są w domu, mają swój teren na tarasie i chodzą po całej okolicy. Poczekaj jeszcze z tym wychodzeniem z diety, daj sobie czas jeszcze chociaż z tydzień. pozdrawiam :))

    • araksol

      araksol

      24 maja 2019, 11:21

      mnie już długo waga nie spada...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.