Już po nowiu i waga pewnie przestanie spadać. Chyba od czwartku zacznę wychodzenie z diety WO, bo nie chcę się denerwować. To będzie cztery tygodnie. Schudłam tylko 6 kg. Mało, ale dobre i to. Od początku roku zrzuciłam 8 kg. Gdyby nie wczesniejsze jojo, to by była juz nadwaga. Kolejny post od 16 września. Wtedy księżyc zacznie dążyć do nowiu. Chcę wytrzymać dwa tygodnie. Może zrzucę z 4 kg. Dobrze by było, bo siódemka z przodu kusi. Teraz zacznę dodawać po 100 kalorii co tydzień. Na początku dodam warzywa strączkowe, jajka, tłuszcze i ryby. Po miesiącu dodam węglowodany typu ziemniaki, makarony. Po dwóch dopiero odrobinę mięsa. Cały czas będę jadła dużo warzyw. Oby jojo nie było.
Ostatnio spędzam więcej czasu w kuchni. Znowu gotuje z przyjemnością. Nie mam juz wyrzutów sumienia, z tego powodu ze jem. Lżejsza jestem i to mnie nadal bardzo cieszy. W zasadzie to nawet czekam na urozmaicenie diety. Czekam na majonez i zupy ze śmietaną. Czekam na frytki, quiche, domowy chleb, kotlecik z warzyw. Dziś leczo, sałatka z buraka, pomidor i jabłko.
Wczoraj byliśmy na spacerze. Odwiedziłam enklawę zieleni pomiędzy dwoma ulicami. W tym miejscu znajdowały się kiedyś pola i ogólnodostępne pastwisko. Mój dziadek wypasał w okolicy owce. Gdy byłam dzieckiem chętnie się tam bawiłam. Teraz jednak drzewa są wyższe i jest ich więcej. Wtedy to był step, a teraz jest las. Wczesną wiosną kwitnie tu podbiał. Jest żółto, a raczej było żólto. Moja ukochana ciocia Resia zrywała go do wazoników. Kiedyś w tym miejscu młodzież paliła ogniska. Popularne było pieczenie kartofli i kiełbasy na patykach. To jest też siedlisko bażantów.
ggeisha
4 czerwca 2019, 10:12Jest bardzo duża szansa, że na wychodzeniy jeszcze schudniesz.
araksol
4 czerwca 2019, 11:23no nie wiem...
renia1963
4 czerwca 2019, 09:36Gratuluję ubytku wagi. Życzę kolejnych spadków i trzymam kciuki.
araksol
4 czerwca 2019, 11:22dziękuję..
eszaa
3 czerwca 2019, 11:18jak marzą Ci sie niezdrowe i tuczace potrawy, to powitasz jojo szybciej niz sie spodziewasz. W diecie chodzi przede wszystkim o to, zeby przyswoic sobie zdrowe nawyki, odzwyczaic sie od tego co nic nie wnosi do naszego odzywiania
araksol
3 czerwca 2019, 11:22no zobaczymy...
barbra1976
3 czerwca 2019, 11:15Nie strasz :) ja ciągne jeszcze dwa tygodnie i liczę na 2-3 kg
barbra1976
3 czerwca 2019, 11:17Jeśli będziesz jadłam jak zakładasz, przy czym niedużo strączkowych na początku, powinnaś jeszcze chudnac na wychodzeniu. Trzymam kciuki.
araksol
3 czerwca 2019, 11:23a ja wątpię że będę chudła jeszcze...Mój organizm jest wredny
barbra1976
3 czerwca 2019, 11:36Mój też. Niedługo się dowiemy ;)
araksol
3 czerwca 2019, 11:37:)