Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Nowy tydzień i nowe sprawy. Tydzień będzie dość ciężki i chcę by już był weekend. Niech wszystko szybko zleci i niech wszystko uda sie zalatwić pozytywnie. Tyle dobrego, że pogoda ma być fajna, czyli brak upałów. Z dodatkowej pracy mam opracować graficznie krzyżowkę panoramiczna do gazety.

Dziś miałam wyjść do pracy do ogrodu, ale chcę oszczędzić paznokcie przed jutrzejszym wyjazdem. Oszczędzanie wyglada w ten sposób, że te co połamane to połamane, a nowych złamać nie chcę. Dziś Krzysiek idzie do kardiologa i strasznie sie martwię. Później pójdzie na zakupy typu jedzeniowego. Pod wieczor będzie podlewanie ogrodu. Teraz podlewamy tez gnojówka z pokrzyw, ale zbiory i tak zapowiadaja sie kiepskie. Będzie tylko troche pomidorow i ogórkow jeśli dojdą. Będzie chyba por i piórka z cebuli. 

Po południu planuję poczynić obrazek, ale pastelami suchymi. Bardzo lubię tą technikę i bardzo mi sie podobaja obrazy w niej wykonane. Nie wiem czy poczynię pejzaż czy kwiaty. Wszystko zależy od tego jakie papiery jeszcze mam. Na pewno mam czarne i szare, ale te trzymam do portetów. Poza tym przygotowuję się do antologii o aniołach. Ma być 10 stron do dyspozycji. To maja być opowiadania lub wiersze. Ja myślę o wierszach. Na razie jeszcze nie wiem czy wezmę w niej udział. Piszę wiesze i zobaczę jak mi to pójdzie. Mam czas prawie dwa miesiące.

Dziś po raz ostatni mam dodać kalorii, bo za tydzień poczatek diety. Teraz jem okolo 1400 - 1500 kalorii z tym, ze w tym sa napoje gazowane, ale nie zawsze z cukrem i lody. To ma być dwa tygodnie diety WO. Liczę na spadek około 4 kg. To jednak zależy od temperatury. Jeśli wróca upały, waga moze nie spadać, bo będę puchła. Nie wiem co z dietą we wrześniu. Chciałabym jeszcze po pelni księżyca zacząć post, ale nie wiem czy jest sens. Do tego czasu nie zdążę dodać zbyt wielu kalorii i waga moze nie chcieć wspólpracować. Na październik diety nie przesunę, bo jesienią jestem bardziej glodna i nie wytrwam. Walk nie lubię...

  • Berchen

    Berchen

    9 lipca 2019, 06:13

    hallo, myslalam ze juz mnie nic nie zaskoczy -ale te paznokcie mnie zalamaly, jaki problem jest w zadbaniu by byly krotko obciete, nie wyobrazam sobie chodzenia z polamanymi paznokciami. Nie przesadzaj,wez sie za siebie:)

    • araksol

      araksol

      9 lipca 2019, 11:22

      pracuję w ogrodzie i zadbane nie będą, bo nie mam rękawiczek...

    • Berchen

      Berchen

      9 lipca 2019, 14:58

      W Pl mialam duzy ogrod , to tylko wymowka.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.