Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek


Dziś spałam prawie do oporu. Sebastian oglądał Strażnika Teksasu i mnie nie budził.

Dziś jeszcze siódemki nie mam. Jedzenia ma byc mniej. Moze w wtorek, środę. Poczekam cierpliwe, bo nie mam wyjścią. Na razie waga się waha w zależności od zawartości jelit. Mam coraz większą ochotę na grzeszki. Wczoraj była kolejna kromka chleba wliczona w bilans.

Wczoraj Sebastian umocował kontakt. Dziś może zrobi kran albo drzwi. Z kranem ten problem, ze nie ma gdzie kupić uszczelki. Trzeba jechać po nią do miasta.

Wczoraj było 7 km na rowerku w czasie 18 minut. Spaliłam 100 kalorii. Było też 25 minut jogi. Ze spaceru zrezygnowałam, bo była koszmarna pogoda.


  • Mimozamia

    Mimozamia

    4 lutego 2020, 12:28

    Dzisiaj leje, ale weekend był ładny - ja się tym pocieszam :) Gratuluje zmobilizowania się do ćwiczeń :)

    • araksol

      araksol

      4 lutego 2020, 12:32

      dzięki...

  • Kasia9292

    Kasia9292

    4 lutego 2020, 10:24

    Niedługo będzie 30 min :) super, że się zmotywowałaś :) małymi krokami do celu :)

    • araksol

      araksol

      4 lutego 2020, 11:54

      ano idzie

  • aska1277

    aska1277

    3 lutego 2020, 20:24

    Brawo za rower :) U mnie wczoraj też pogoda kiepska. Dziś już było wiosennie :)

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2020, 20:33

      dziś desz na przemian ze słońcem....

  • Karampuk

    Karampuk

    3 lutego 2020, 18:15

    minut aby spalic 100 kcal, a zjedzenie czekolady która ma ich z 500 - to kilka minut i po czekoladzie

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2020, 18:46

      no niestety. Jak ja jem po diecie na stabilizacji to wliczam w bilans i calej nie jem nigdy...

  • hanka10

    hanka10

    3 lutego 2020, 14:03

    Sebastian nawet mi pasuje do Strażnika Teksasu :)

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2020, 14:09

      lubi ten film

  • KaJa62

    KaJa62

    3 lutego 2020, 13:55

    No proszę jak się rozruszałaś, a jeszcze niedawno zarzekałaś się, że ruch nie dla Ciebie, myślę że waga nadal będzie Ci spadać, bo ruch jest, miłego dnia, pozdrawiam

    • araksol

      araksol

      3 lutego 2020, 14:10

      faktycznie trochę ruchu mam..

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.