Wstałam nawet wcześnie jak na niedzielę. Niby spałam do oporu, ale widocznie snu dzis tak dużo nie potrzebowałam..
Wczoraj kupiłam ubrania dla Krzyśka. Sama wybralam, a on zaakceptował. Zgodny jest. Kupiłam mu adidasy, bluzę, trzy koszulki i jedną koszulkę bez rękawów. Sobie kupiłam balerinki z koronki. Jeszcze kilka ciuchów czeka na czerwiec. Krzyśkowi chcę kupić bluzę od dresu na suwak. Taka z ortalionu, bo uważam ja za seksowną, spodnie od dresu, koszulki bez rękawow i może bojowki. Dla siebie znalazłam dwie sukienki i buty. To już będzie wszystko.
Dziś robimy kolejne podejście do spaceru w celu sfotografowania kaczek. Wszystko zależy od pogody. Na razie deszcz. Mam nawet na spacer ochotę. Później będzie praca, bo mam wróżenie i zabiegi Reiki. Trzeba by też wejść wcześniej na portal, bo miesiąc sie kończy i na portalu zarobiłam niewiele.
Jutro już normalny dzień pracy. Będzie sporo plewienia w tygodniu o ile pogoda pozwoli.
Od piątku noszę z powrotem mój pierścień atlantów. Mam miedziany. Nosiłam go do czasu aż przytyłam, bo wierzę w jego energię i moc. Teraz po schudnięciu juz na palec wszedł. Poczułam się lepiej...:)
Od jutra już dieta, a tu motywacji brak...:(
A na koniec ostatnia podusia...
Chemiczka83
1 czerwca 2020, 12:27Podrzucam trochę motywacji ode mnie. Poczęstuj się:) A tak poważnie to bardzo Ci kibicuje, świetnie Ci szło na dietach, pamiętam ile schudłaś na zupach, ile też ostatnio. Zacznij a motywacja się pojawi. Podobno jeżeli mamy jakis cel warto do tego podchodzić zadaniowo. Nie zastanawiać się czy nam się chce czy nie. Jak już w wpadniesz w rytm i zobaczysz pierwsze spadki to samo się potoczy. Dużo już osiągnęłaś, odetchnęłaś i po tej przerwie wracaj ze zdwojoną siłą. W lato nie chce się aż tak bardzo jeść, także jak już zaczniesz dasz radę. Trzymam mocno kciuki
araksol
1 czerwca 2020, 14:43Dzięki:) Już się pozbierałam i jest dobrze. Nie jestem nakręcona ale się trzymam...:)
tracy261
31 maja 2020, 18:01Próbuję sobie wyobrazić tego sexownego Krzyśka :) Fajnie, że zakupy się udały :)
araksol
31 maja 2020, 18:10zrobię mu zdjęcie
pasztetowa55
31 maja 2020, 15:40kiedyś sie tym interesowałam... duzo złych opinii słyszałam na temat tego pierścienia, nie jest łatwo dobrac go sobie, mało kto wie na jakim palcu go nosić i w którym kierunku go włożyc na palec... tez myslałam o tym pierścieniu ale czy zrozumiem jego działanie ? - tego nie wiem ...
pasztetowa55
31 maja 2020, 15:58jakis czas temu nosiłam czarny turmalin jako wisiorek, najpierw kupiłam taki nieszlifowany jak kryształ , 3 razy go zgubiłam i 3 razy do mnie wracał, , potem dostałam szlifowany w prezencie od kolezanki, teraz oba leza w szafce, nie wiem który nosić, wydaje mi sie że ten nieszlifowany zapewnia większą ochronę, bo az tak nikt w niego nie ingerował.... co o tym myslisz?
araksol
31 maja 2020, 16:23nieoszlifowany do terapii jest lepszy...
Berchen
31 maja 2020, 14:16hahahahaha, rozbawilas mnie tym seksownym Krzyskiem w ortalionowej bluzie na zamek. Fajna poduszka, lubie szydelkowanie i tym wzorem wlasnie robie sweter-poncho. Dzisiaj i jutro w zasadzie to mamy swieto koscielne a w Niemczech nawet z tego poowdu dzien wolny od pracy - Zielone Swiatki. W Polsce jest tylko niedziela.
araksol
31 maja 2020, 16:23też obchodzę Zielone światki. Zamiast ognisk palę świece i dom okadziłam kadzidełkami...