Dziś rozpoczynam dietę plaż południa. Chcę ją pociągnąć do końca miesiaca o ile waga będzie wspolpracować. Od ostatniej diety minęły trzy miesiące. Waga wzrosła okolo 3 kg. Dziś Krzysiek jedzie do miasta kupić mi jedzenie na cały tydzień. Będzie mięso, serki wiejskie, ryby, warzywa. Liczę, że może uda się zrzucić 4-5 kg. No i oby.
Ostatnio prześladowała mnie myśl, zeby wrócić do minerałów. Mam ich trochę i używam do medytacji najszęściej na czakrach. Teraz od kilku dni energetyzuję serce kwarcem rózowym i 6 kryształami górskimi. W najblizszym czasie kupię 7 ametystow, bo chcę wypróbować układ z 8 kamieni. Kupię też rodochrozyt i rodonit aby wspomóc energie miłości w sypialni i moze kwarc dymny. Kamienie muszą być większe. Dziś chcę zrobić medytację z kwarcem różowym, 4 kryształami gorskimi na sercu, ametyście na czakrze trzeciego oka i cytrynie na splocie słonecznym. To rozładuje stresy...
Dziś Krzysiek musi mi kupić trzy dlugie donice plastikowe, bo mi koleżanka obiecała przysłać sadzonki poziomek. Poziomki juz kwitną. Jesienią gdy przygotuję grunt, przesadzę je do ogrodu. W przyszłym roku kupię jeszcze truskawki.
Dziś rozpoczyna się 8 miesiąc jogi. To juz tyle czasu...:) Szybko zleciało.
Wybrałam sobie kilka książek do przeczytania ze swojej pólki. Dwie sa o terapii minerałami. Poza tym o stresie męskim i o związkach miłości. Czas je zgłębić.
Wczoraj przeczytalam tą i otworzyla mi oczy.
Mam zamiar przeczytać i tą... Co prawda ja niewolnicą miłości nie jestem i gdy poczuję się niekochana też przestaję kochać, ale książka może mi sie przydać.
Dasza205
2 czerwca 2020, 17:05Poziomki są super, kwitną gdy tylko zrobi się cieplej i owocują do mrozów. Tyle, że trzeba je co roku odświeżać bo inaczej dziczeją i dają coraz mniejsze owoce. A Twoja dieta intrygująca
araksol
2 czerwca 2020, 19:02no wiem:)
tara55
2 czerwca 2020, 16:43Powodzenia w diecie. Ładnie Ci idzie. :-)
araksol
2 czerwca 2020, 19:01dzięki:)
tracy261
1 czerwca 2020, 20:29Zazdroszczę wiedzy o minerałach. Kiedyś przeczytałam, że ametyst chroni przed nałogami :) Mam dwa - jeden taki kryształ, drugi - kamień. Kiedyś nosiłam ten kamień przy sobie, ale chyba brakuje w nim już energii. podpowiesz jakiś rytuał oczyszczenia/naergetyzowania?
araksol
1 czerwca 2020, 21:57oplukć 5 minut pod bieżącą wodą i dać na parapet do słonca. Mozna tez zakopać na jakiś czas w ziemi. to najprostsze sposoby
tracy261
2 czerwca 2020, 14:29Dzięki, tak zrobię :)
araksol
2 czerwca 2020, 19:00:)
aska1277
1 czerwca 2020, 17:44Trzymam kciuki za dietę. Zaciekawiła mnie.
araksol
1 czerwca 2020, 18:44fajna jest i wcale się nie chce jeść...
Alianna
1 czerwca 2020, 12:30Masz plany rozmaite, zatem niech Ci się spełnią :-)
araksol
1 czerwca 2020, 13:49też bym chciała..:)