Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Poniedziałek

A czy Ty masz dom poniemiecki? Moja babcia taki ma. Trochę już z zewnątrz odrestaurowany, obtynkowany i taki ładniutki, ale wewnątrz dalej te stare, piękne mury i nierówności na ścianach :D kuchnia na żywy ogień :))))

... ale co? chciałabyś zmiany ciała? to dieta zrobi i jeśli już to joga, ale może jakaś bardziej dynamiczna, bo Ty raczej ćwiczysz taką dla leniuszków ;))) oczywiście najlepszy na zmianę ciała jest trening siłowy, ale powiem Ci, że nawet mi się nie chce już ćwiczyć ... tzn. coś tam się ruszam w pracy, a przed pracą albo po (zależy która zmiana) to wolę do lasu lecieć i tam śmigać. Choć pamiętam 2016 rok i dietę bardzo niskowęglowodanową - schudłam na niej fajnie i wagę utrzymywałam bez wysiłku i ciało wyglądało nawet dosyć dobrze bez ćwiczeń. Dziś nie mam parcia na zamianę ciała, nie wiem, im jestem starsza, tym coraz mniej mi się chce. Maseczkę na twarz robiłam chyba z 2 lata temu. Peeling??Nawet nie pamiętam ... Na razie jakoś się jeszcze trzymam. Nieraz zerknę w lustro i widzę młodą dziewczynę. Podobam się sobie lepiej niż w wieku 20 lat. Nieraz zaś zerknę i .... widzę czarownicę :P wszystko zależy od chwili, od nastroju... od światła? Hahahah :D A Twoi faceci obsypują Cię jakimiś komplementami??????

Nirchh kazy robi to to kocha najbardziej ...

Ja mam meble co maja prawie 40 lat i kocham je za to :)

no niee nadzieja autorki to "nabrałam nadziei na 75 kg. No moze choć 75,9. :) Dieta jeszcze potrwa w październiku o ile waga będzie spadać." a ja proponuje mały spacerki z kijkami NW o dł oki 5 km i to codziennie przez tydzień i nadzieja stanie się rzeczywisościa powodzenia- tomek -:)

Tobie ma się podobać i masz się czuć u siebie dobrze :)

nadzieja matką....trza działac 10 minut dla urody mało i machanie pedzelkiem to niewielkie spalanie zeby potem nie tracic dziesiątki godzin na rehabilitacji warto wygosodarowac dziennie te godzinkę i przrejscie po górkach te godzinkę hmm moze i dwie to i tak bedzie mniejzabierać czasu niż ...choróbsko czego oczywizda ci nie zycze

Nie wszyscy lubią nowoczesność, ja też lubię stary klimat byle by było czysto, przytulnie i przyjemnie - pozdrawiam i podziwiam Cię z konsekwencją dietowo - jogową

Masz wyjątkowo klimatycznie w domu :) Co do kosmetyków to odgruzowalam oststnio szafki i mam dwie wielkie reklamówki :/ próbuje systematycznie używać bo muszę zużyć do przyszłych wakacji,data ważności goni. Jestem takim chomikiem jeśli chodzi o chemię, kosmetyki oraz jedzenie. Pewnie dlatego, że w domu u mnie się nie przelewało.

zrob zdjęcie sypialni i daj nam sie zanurzyc w ten klimat, az jestem ciekawa i juz oczami wyobrazni widze to miejsce...

Zawsze to milej, kiedy ściany są odświeżone i jest czysto :-) Pozdrawiam :-)