Nadal cieszy mnie wizyta Sebastiana. Nie kłócimy się wcale. Nie ma nawet spięć. Co dziwne idzie na kompromisy. To typ męski, bardzo niezalezny, ale sie stara. Ja też się staram być czasem bardziej uległa. Niestety to konieczne, bo jesteśmy rózni i mamy różne, czasem wykluczające sie potrzeby. Ulegość przychodzi mi z trudem, bo do tej pory byłam typem niezaleznej, wręcz władczej wojowniczki dążącej do łagodności i ciepła. Pracy w domu ubywa. Pojedzie chyba w poniedziałek-wtorek. Przyjedzie jak dobrze pojdzie koło 20 grudnia. Wtedy może pomaluje pokoj dzienny. Mam już plany na malowanie sieni.
Dziś ostatni dzień pracy koło domu w tym tygodniu. Chcialabym wyciąć suche zioła, badyle, hortensje, sumaki i przyciąć forsycję. Nie wiem czy mi sie to uda. Pracowałabym sama, bo Krzysiek idzie do pracy po południu. Jeśi to zrobię, to odetchnę. W planach mam jeszcze tyko malowanie drzwi , cięcie drewna, ale to po trochu, stopniowo. Praca czeka jeszcze na Adriana, ale nie wiem kiedy, bo z nim nic nie planuje. On w domu tylko bywa i pracuje gdy uda mi sie go złapać.
Brakuje mi bardzo malowania i rysowania. Nie mam pieniędzy teraz na podobrazie do ikony, a mam ochotę ją poczynić. Poczekam do czasu aż Sebastian pojedzie i ruszę z rysowaniem portretów. Chciałabym narzucić sobie jakąś dyscyplinę typu jeden portret w tygodniu i choć jeden obraz. Do tego chętnie dołożę wiersze i może choć jedno opowiadanie. Nie wiem czy mi sie to uda zrealizować. Pracy koło domu juz nie będzie, więc może... Do innych działaności przywykłam w tym do codziennego czytania.
Kupiłam świecę zapachową z wyższej półki. To świeca z nuta wanilii w słoiku. Pięknie pachnie i spala sie wolno. Już wybrałam kolejne zapachy...:)
Za dwa dni minie rok odkąd ćwiczę jogę. Chyba mi Sebastian zrobi zdjęcia...:)
Wiersz mojego syna/pierwszy o miłości/ i od razu dostał wyróżnienie od administratora grupy. Mnie też się podoba.
miłość owoc zakazany
miłość której nigdy nie znalem
miłość która jest tym wierszem
miłość której wciąż tak przeczę
miłość której tak pragnąłem
miłość która jest popiołem
Adrian Rak
araksol
31 października 2020, 19:57yankee candle
Naturalna! (Redaktor)
31 października 2020, 18:35OK, ale gdybyś miała wybrać tylko jednego faceta, to kogo? Seba czy Krzysia? A tak w ogóle to napisz proszę w osobnym wpisie jaki jest Twój ideał faceta, dobrze? Z wyglądu i z charakteru. Chętnie się dowiemy, pozdrawiam :) ps. nie wiem czemu, ale darzę Cię sympatią :) pozdrówki :*
araksol
31 października 2020, 18:41nie umiem się zdecydować. Oni się uzupeniają, ale nie są ideałami...
MizEatAlot
31 października 2020, 13:56Wiesz, że za każdym razem, jak Sebastian jest u Ciebie to piszesz (z utęsknieniem?) o tym co będziesz robić jak już sobie pojedzie? Nie będę Cię pouczać, jesteś dorosła i masz prawo przeżyć życie tak, jak chcesz.
araksol
31 października 2020, 14:00tym razem jest ok...Nie ma spięć...:)
Berchen
31 października 2020, 13:36Wiersz piekny i bardzo smutny...
araksol
31 października 2020, 13:48dziękuję w imieniu syna...:)