Niedyspozycja mi przechodzi. Odzyskałam siły, ale węchu nie mam nadal. Katar już mniejszy, bo tylko nos czasem trochę zatkany, ale nie ma uporczywego cieknięcia z nosa. Kaszlu prawie nie mam. Myślę, że to może być covid. Wiedzieć nie będę, bo nie zamierzam się zbadać. Krzysiek pracuje na dworze to raczej nikogo nie zarazi. Ja nigdzie nie bywam. Boję sie tylko o mamę. Wie co ryzykuje, ale chce żebym przychodziła. Krzysiek już zdrowy. Jeszcze tylko czasem trochę kaszle.
Zabrałam się za pisanie prac zaliczeniowych. Mam do napisania trzy do początku grudnia. Jeśli zajęcia będą zdalne to mam je przesłać emailem. Jeśli w szkole to zabiorę ze sobą. W styczniu będzie egzamin. Za tydzień zajęcia ale ja do szkoły nie pojadę, bo jeśli mam covid to jeszcze będę mogła zarażać.
Dziś Krzysiek jedzie do miasta. Trzeba opłacić rachunki i kupić to i owo. Do jedzenia też choć z braku węchu i smaku apetytu nie mam, ale żoładek się jedzenia domaga. Chcę kupić mięsa i ryb, zeby się wzmocnić. Wczoraj zrobiłam sałatkę z brukselki i kapustę z pieczarkami. Dziś moze będzie żurek na białej kiełbasie o ile Krzysiek kupi. Do tego ma być jajecznica. Teraz jem dwa posiłki dziennie i mi dość.
Mam problem z momi dwoma koteczkami Onką i Majką. Obie są chyba za grube i dużo jedzą. Zwłaszcza Majka dużo je. Niby jest słodka taka okrąglutka, ale boję sie problemów ze zdrowiem. Teraz pilnuję i od jedzenia odciągam, ale mi jej żal gdy widzę smutny pyszczek.
Mama jednak kupiła książkę o czarnej magii. Przeczytała kawałek, resztę przerzuciła i nie spała w nocy. Przyznała mi rację, ze nie trzeba było kupować. Uważa, ze trzeba ją wynieść z domu.
Obraz ktory zaczęlam maluje się gorzej niż fatalnie. Drobniutkie elementy do tego kiepsko opisane.
ggeisha
15 listopada 2021, 18:58To JEST covid. Przykro mi. Bardzo uważaj na mamę.
araksol
15 listopada 2021, 19:12nie jestem w stanie uważać bo mnie woła do siebie
aska1277
15 listopada 2021, 18:05Zdrówka
araksol
15 listopada 2021, 19:11Dzęki:)
Mantara
15 listopada 2021, 16:37Też wolę w Takie rzeczy nie zaglądać. Nie kusić licha.
araksol
15 listopada 2021, 19:11no pewnie...
Nattina
15 listopada 2021, 14:17Test można zrobić samemu. Oczywiście nie jest tak wiarygodny jak ten robiony w placówkach medycznych, ale nie musiałabyś wyjeżdżać. Jeśli chodzisz do mamy to zakładaj jednorazowe maseczki, myj i dezynfekuj ręce i powierzchnie, które dotykasz typu klamki, uchwyty itd. Wietrz pomieszczenia, trzymaj dystans. Zawsze to jakieś ograniczanie transmisji wirusa.
araksol
15 listopada 2021, 15:13będę uważać o le już nie jest za poźno...
poszukujaca
15 listopada 2021, 12:54Zdrowka. Ta książka nt czarnej magii możesz kiedyś napisać co się w takiej książce znajduje?
araksol
15 listopada 2021, 13:04z roździalow, bo nie czytałam i czytać nie będę. Magia krwi. magia cmentrana. Pakt z diablem itp. Nie dla mnie
mamazabki
15 listopada 2021, 12:47Zdrówka. Ja tak miałam pod koniec października. Żadnych testów.. wr..
araksol
15 listopada 2021, 12:49dzięki...Ja moze pomyślę o teście domowym...
mania131949
15 listopada 2021, 10:37Zdrowiej! :-)))
araksol
15 listopada 2021, 10:51Dziękuję już lepiej:)