Nie potrafię nic nie robić. Muszę działać, bo piekielnie się nudzę. To musi być albo praca albo pasje czy choćby czytanie ale nicnierobienie to nie ja. Jedyne nicnierobienie jest możliwe na dworze. Słucham wtedy i obserwuję przyrodę. Jest ok...
Mikuś zjadł Krzyśkowi 4 pary papuci. Ja mam kroksy tylko tanie i moje sa jeszcze we względnym stanie. Sebastian przywiózł mi 2 pary i jedne pozyczyłam Krzyśkowi. Mikuś zjadł od razu. Teraz te drugie nadgryzione chcę oddać kRzyśkowi a sobie chcę kupić nowe. Nie wiem czemu Mikuś moich butów prawie nie rusza, a Krzyśka buty gryzie. Krzysiek gdy się kładzie chowa je pod poduszką, a Mikuś próbuje sie do nich dostać żeby pogryżć.
Skrócony kurs mindfulness już prawie skończyłam. Teraz kupuję książki z tej tematyki. Kupiłam na razie trzy ale jeszcze kupię, bo temat chce zgłębić dokładnie. Moze mi sie uda egzamin zdać. Tu nie tylko o egzamin chodzi. Chcę te zasady wprowadzić w życie. Chcę zaczepić się w teraźniejszości. Nie chcę by umysł bładził bez potrzeby wtedy gdy sie na to nie nastawiam. Chcę mieć trzeźwy umysł. Chcę być przytomna. Chcę mieć kontrolę. To dla mnie ważne.
Piszę pracę o stresie i niektórych metodach jego usuwania. Naturalnych metodach. Chcę wspomnieć o aromatoterapii, ziołach, homeopatii. Moze muzykoterapii, jodze, medytacjach, mindfulness, litoterapii. To 8 praca. Zostaną dwie i nie bardzo mam pomysł o czym by tu pisać. Coś trzeba będzie wymyślić. Moze arteterapia? Jeszcze niedawno chciałam zrobić kurs arteterapii i nadal chcę tylko czasu brak.
Planuję już wystrój pokoju po Adrianie. Dywan wybrałam. Jest w kolorach brązu. To kwiaty i liście. Będą meble w kolorze drewna i chyba bieli. Zasłony mam bordowe i nowych nie kupie. Nie wiem na jaki kolor pomalować podłogę. Sciany chcę mieć białe. Wystrój ma przypominać lata 80-90 ubiegłego wieku i rzeczy pasujace musze kupić. Regały białe o których myslę będą pasować. Muszę ich kupić kilka, bo pokój ma byc biblioteką. Problem moze być z kanapą. Chciałabym wersalkę ale jakąś na stary styl. Lampę mam z tym, że nie wiem czy Sebastian ja naprawi.
Ostatni obraz. Tu kolory nieco zmienione, bo zdjęcie robione z lampą wieczorem. Następny kutry rybackie...
aska1277
13 czerwca 2023, 19:10Bardzo ładny obraz
araksol
13 czerwca 2023, 19:25No też mi sie podoba...
equsica
13 czerwca 2023, 17:10Może napisz pracę o felinoterapii czyli zamiast psów (dogoterapia) koty są terapeutami...
araksol
13 czerwca 2023, 17:26no raczej nie mogę. Chodzi bardziej o tematy poruszane w szkole...
Użytkownik4142057
13 czerwca 2023, 13:06Opis pokoju brzmi bardzo jak te lata o których piszesz a wersalkę z PRL można na pewno na allegro lub OLX kupić tylko ja osobiście nie zdecydowałabym się na używaną że strachu przed ew. pluskwami
araksol
13 czerwca 2023, 13:35no ja też używanej nie chcę. To obca energia.