Czwartek i jeszcze dwa dni pracy. W szkole mam wakacje i rzadziej wykłady. W tym tygodniu chyba nie ma. Nie jestem jakoś bardzo zmęczona tym tygodniem. Weekend jednak powitam z zadowoleniem.
Wczoraj znowu mi się nie udało wyplewić, bo przyszły kwiaty i musiałam je posadzić. Teraz chcę zamówić coś jeszcze do jednej donicy. Były w niej bratki ale już straciły urodę. Może biała begonię stale kwitnącą.
Dziś Krzysiek po pracy jedzie do miasta, bo musi kupić leki. Poskarzyłam sie ostatnio psychiatrze, ze Krzysiek mi ubliża i przepisała mu dodatkowe leki. Doszła do wniosku, że jest drażliwy. Teraz ma brać też tabletkę rano i w południe. No zobaczymy. Lek ponoć bezpieczny i dawki nie ma dużej. Nie powinny mu leki zaszkodzić.
Wczoraj miałam więcej czasu i czytałam w każdej wolnej chwili. Książkę skończyłam. Wolę czytać niż przeglądać telefon. Ostatnio wybieram ebooki. Mają tą zaletę, ze nie czekam aż przyjdą, Krzysiek nie widzi, że kupję i miejsca w domu nie zajmują.
Megusia ma znowu rozwolniony stolec. Leki pomagaja na krótko. Schudła. To wiekowa koteczka ale to nie oznacza, ze ma miec problem. Spróbuję zabiegów, laktacitu i siemienia lnianego. Moze to pomoze na dłużej. Kotunia ma 16 lat i już przez te biegunki jest zastraszona. Ciągle się na nią krzyczy, bo załatwia sie na dywanie. Te krzyki nic nie dają. Ona sie boi i robi po swojemu. Weterynarz przepisuje węgiel i antybiotyk i tyle. Apetyt ma i nie wymiotuje. Gorączki nie ma. Lubi ostatnio leżeć na moim ramieniu. Tak cudownie grzeje i mruczy.
barbra1976
29 czerwca 2023, 18:40Krzyk kompletnie nic nie da. Starym kotom odwala, całkiem jak niektórym starym ludziom i zaczynaja sie załatwiać byle gdzie. Z tym dywanem to już coś było, pamiętam, że ci pisałam, że innego wyjścia jak zdjąć nie ma. Chyba, że kota odstrzelić, a to nie wchodzi w rachubę. Moja, póki co, jak jej odwala, idzie pod prysznic i stamtąd jej nie gonie, lepsze miejsce, niż pod łóżkiem.
araksol
30 czerwca 2023, 01:05no chyba tak...Zdziwaczałą
alhe11
29 czerwca 2023, 11:44Biedna ślicznotka 😻 no cóż, starość nie radość. Jeszcze że ma taką kochającą panią 😻😻😻
araksol
30 czerwca 2023, 01:04no niestety
Alianna
29 czerwca 2023, 11:36Szkoda koteczki. Niech zdrowieje ...
araksol
30 czerwca 2023, 01:04dałam leki i trochę lepiej