Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
sobota


Jeśli kiedyś napiszę tu o pieczonej myszy, zeby nikt nie był zdziwiony. Wczoraj gdy chciałam sobie upiec schab z piekarnika wybiegła w pośpiechu mysz. Weszła chyba przez dziurę która w dnie jest. Nowego piecyka teraz nie kupię, bo ten jeszcze działa i mogę trafić na gorszy egzemplarz. Ten ma kilka lat i awarii nie miał. Tak trwałe rzeczy cenię.

Mój grzejnik z lat 80 ubiegłego wieku przestał działać, bo nie ma gdzieś styku. Od jakiegoś czasu trzeba było uderzyć w niego to zaskakiwał. Teraz strajk całkowity. Mam nowy kaloryfer olejowy, ale prawie wcale ciepła nie daje. Mam nową dmuchawę, ale ostatnia wytrzymała kilka miesięcy. Tego piecyka nie wyrzucę. Będę chyba nudzić S albo bratu Krzyśka, żeby naprawili... Moze sie uda.

Nie wiem czy pójdę dziś do kaplicy, ale w przyszłym tygodniu na pewno, bo mam mszę za mamę... Krzysiek pracuje po południu. Do kaplicy chodzę, bo odnajduję w niej spokój. Teraz kroki, które robię we wspólnocie pozwalają mi być blizej Boga. Wspólnoty AJ, NA, DDD bardzo stawiają na duchowość.

Teraz jest Krzysiek i S. Martwi mnie ta sytuacja. Ani jeden ani drugi nie są dla mnie dobrymi partnerami, ale nie chcę ani jednego skrzywdzić. Uwikłałam się i nie wiem jak wybrnąć. Spytałam sponsorki i ona zaleca  akceptację i modlitwę o to by Siła wyzsza pomogła mi problem rozwiązać. Zwróciłam się do SW o radę i juz pierwszej nocy miałam sen. Sniła mi sie moja sypialnia i remont. Wstawiłam do niej drzwi i zrobiłam wyjście na taras albo ogród. Niestety ten ogród to nie były piękne kwiaty oznaczające miłość, fascynacje itp. To był bardzo zaniedbany ogród- chwasty i chaszcze. Dopóki go nie uporzadkuję nie będę kochać szczęśliwie i z wzajemnością. Taki mój los... Uporządkować nie potrafię. To za duzo pracy, za duzo starań. Brak mi na to sił... Jeszcze mam nadzieję, ze jak uporządkuję pokój po Adrianie/mój kąt związku/ wedlug Feng szui to coś sie zmieni. W ogrodzie dwie posadzone w tym kącie tuje marnieją.

  • ANULA51

    ANULA51

    28 stycznia 2024, 05:19

    Teraz jest Krzysiek i S. Martwi mnie ta sytuacja. Ani jeden ani drugi nie są dla mnie dobrymi partnerami, ale nie chcę ani jednego skrzywdzić. CZYSTY EGOIZM z Twojej strony bo tobie najlepiej

    • araksol

      araksol

      28 stycznia 2024, 10:00

      może i tak...

  • Matylda111

    Matylda111

    27 stycznia 2024, 23:56

    Ty serio interpretujesz ten sen dosłownie? Uporządkowanie ogrodu czy domu ma być przepustką do nawiązania szczerej relacji? Jeśli ten sen miałby być proroczym, to wszystko co powinnaś uporządkować, to swoje emocje, wrażenia, wspomnienia. Jednym słowem porządki rób w głowie a nie w domu i ogrodzie.

    • araksol

      araksol

      28 stycznia 2024, 10:00

      tu nie chodzi doslownie o ogród...Tylko ogród jako symbol

    • araksol

      araksol

      28 stycznia 2024, 10:07

      no chyba że wchodzi w grę feng szui...

    • Matylda111

      Matylda111

      28 stycznia 2024, 10:34

      To dlaczego napisałaś: " uporządkować nie potrafię. To za dużo pracy"?

    • araksol

      araksol

      29 stycznia 2024, 15:25

      bo najpierw muszę zrobić porzadek z sobą a później z innymi...

    • Matylda111

      Matylda111

      29 stycznia 2024, 16:30

      To ja już nie rozumiem, jak Ty interpretujesz ten sen.

  • Użytkownik4250924

    Użytkownik4250924

    27 stycznia 2024, 21:12

    Tu kaplica, tu feng shui, ech Araksol. Ani to, ani to ci nie pomoże, jak się sobie szczerze nie przyjrzysz.

    • araksol

      araksol

      27 stycznia 2024, 21:22

      pomaga...

  • Serenely

    Serenely

    27 stycznia 2024, 18:44

    Przy nastu kotach w domu mysz w piekarniku to jakaś superwoman

    • Neverthinktwice

      Neverthinktwice

      27 stycznia 2024, 20:22

      Koty rozpieszczone 🤣

    • araksol

      araksol

      27 stycznia 2024, 21:22

      koty by łapały ale tam same nie siedzą. Pilnuję

  • anhedonia.

    anhedonia.

    27 stycznia 2024, 16:07

    Ja bym tego piekarnika nie czyściła, bo temperatura powyżej 200 stopi niszczy wszystkie zarazki

    • araksol

      araksol

      27 stycznia 2024, 16:15

      oj tam ...Ja się brzydzę....

  • Neverthinktwice

    Neverthinktwice

    27 stycznia 2024, 15:15

    Piękny sen ... Jak go doskonale pamiętasz, ja moje zapominam prawie od razu, gdy chce odtworzyć wychodzi z tego no...nic...bo nie pamiętam 🤷 Piękny i bardzo znaczący sen... Ten remont i drzwi takie to jest symboliczne że aż daje po oczach... Powodzenia araksol 🤗

    • araksol

      araksol

      27 stycznia 2024, 15:48

      dzięki:)

  • izabela19681

    izabela19681

    27 stycznia 2024, 14:46

    Mnie mszę w kościele usypiają. Ziewam i nie mogę wytrzymać do końca. Bywam na mszach tylko z okazji rocznicowych mszy w intencji. Osobiście wolałabym postać samotnie przy grobach bliskich niż być na mszy. Ale póki ciotki zamawiają to idę (muszę jedną z ciotek zawieźć bo to ponad 40km).

    • araksol

      araksol

      27 stycznia 2024, 14:51

      ja lubię ten spokój, który dają. Cmentarze tez lubię...

  • Użytkownik5356320

    Użytkownik5356320

    27 stycznia 2024, 14:37

    Blee ... a tym piekarniku ta mysz nie zostawiła jakiejś pamiątki po sobie, którą ty weźmiesz za ziarenka pieprzu ??

    • araksol

      araksol

      27 stycznia 2024, 14:38

      nie z pewnością nie...Wyczyściłam dokładnie...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.