Ostatnio starałam się być pomocna na grupie AJ i dałam kontakt do siebie z informacją, że jeśli ktoś potrzebuje rozmowy to niech sie kontaktuje. No i sie naciełam. Były dwie osoby chetne, ale na rozmowy o pierdołach i tym co niezwiązane z programem. Jedna się czuła samotna i druga też potrzebowała towarzystwa. Mnie na rozmowy tego typu szkoda czasu.
Przez to, ze sklepu nie mamy jedzenie jest mniej dostepne. Krzysiek tylko 2 razy w tygodniu robi zakupy i jedzenia jest mniej. Mnie to pasuje i moja kontrola jest łatwiejsza. Nie ma pokus. Jestem po krokach, to i pokus typu 8 kromek chleba nie mam. Nie chudnę na razie, ale czekam cierpliwie na to. Jestem spokojna, bo wiem, ze kiedys schudnę. Nad emocjami się zastanawiam, pracuję z nimi zamiast je zajadać.
Dziś ostatni luźniejszy dzień w tym tygodniu. W weekend szkoła od 10-15. Do tego jutro msza za mamę. Trzeba będzie też dać na msze za bliskich. nauczyłam się wstawać o 9 rano i jutro o 10 gdy juz będą zajęcia nie będzie problemu z przytomnoscią. Wczoraj udało się zapłacić wreszcie za groby... Dziś Matki Boskiej gromnicznej.
Dziś muszę jeszcze zrobic paznokcie, bo biały lakier, który kupiłam nie wytrzymuje tygodnia i już mam lekkie odpryski. W zasadzie mogłabym chyba zrobić hybrydy, bo obcinam paznokcie co 3 tygodnie. Jednak chyba by był odrost. Wczoraj na wyjazd do miasta zrobiłam sobie lekki makijaż - kredka do oczu i pomadka. Wygladałam nawet nieźle i powiedziałam sobie komplement... Dobrze się czuję w tych miedzianych włosach...
misiala
3 lutego 2024, 20:10lubie cie, czytam, nie oceniam, tez stracial mame ostatnio, jestem z toba
araksol
3 lutego 2024, 23:18dziękuję:)
Wiosna122
2 lutego 2024, 16:16Agata Boże, przecież w tych grupach właśnie o to chodzi! Żeby nie tylko gadać prywatnie o problemach z jedzeniem, alkoholem itp ale właśnie znajdować wsparcie w każdej życiowej sytuacji, żeby pogadać i żeby te emocje z którymi tak trudno łatwiej było rozładować. Kiedyś odsłuchiwałam spikerki z AA i najbardziej zapadło mi w głowę jak szczególnie mężczyźni opowiadali jak to pomagało im wyżalenie się kolegom ze wspólnoty na temat związku, jak pomagało przetrwać kiedy byli samotni, zagubieni. Ty cały czas chcesz żeby ktoś działał tak jak ty sobie wyobrażasz, nie tędy droga!!! Ty masz być dla kogoś ale nie na twoich zasadach...
araksol
2 lutego 2024, 16:20problem już rozwiązany. Teraz pomagam tylko w sprawach AJ. Nie jestem towarzyska i sie akceptuję. Akceptuję ludzi towarzyskich o ile mi nie próbują sie narzucać. Zyciowa sytuacja nie jest pierdołą. Pierdołą jest paplanina o niczym byle sie nie nudzić.
Wiosna122
2 lutego 2024, 17:19czyli dalej wszystko musi być pod twoje dyktando zgodnie z twoimi zasadami..., nadal nie wyciągasz żadnych wniosków.
araksol
2 lutego 2024, 17:32ano nie. Nawet lekarz czy psycholog ma specjalizację. Ja specjalista od Talk small nie jestem...
Wiosna122
2 lutego 2024, 18:01ech co to za porównanie...
araksol
2 lutego 2024, 18:09a normalne. Ja się znam na krokach AJ a nie na lekkich rozmowach o pogodzie...
Wiosna122
2 lutego 2024, 18:18czyli nie masz normalnych życiowych problemów jak inni ludzie i zupełnie przypadkowo wylewasz swoje żale i trudności życiowe w pamiętniku? Agata, hello, budzimy się! Robisz dokładnie to samo tylko inną drogą... ale u innych postrzegasz to za coś złego...
araksol
2 lutego 2024, 18:30bo ja nikogo nie zmuszam do czytania i nikomu nie zawracam glowy. Wiem, że tutaj odreagowuje. Piszę też pamietnik przeznaczony tylko dla moich oczu. Pisanie to jedno z narzedzi AJ tak jak telefonowanie . Ja wolę pisać.
Wiosna122
2 lutego 2024, 21:58ale czekaj, bo czegoś nie rozumiem, ciebie tez nikt nie zmuszał do rozmowy z tymi ludzmi, sama się zaoferowałaś, sama dałaś kontakt jeśli ktoś potrzebuje. Pamiętnika chyba też nie piszesz dla swoich oczu, bo gdyby tak było to byłby prywatny, a jest publiczny a ty starannie odpowiadasz na każdy komentarz. Od jakiegoś czasu delikatnie próbuję ci otworzyć oczy na pewne rzeczy, widzę jednak że to bezsensowny wysiłek...
araksol
2 lutego 2024, 22:05Ta grupa na jakiej napisałam dotyczyła spraw AJ. Mam drugi pamietnik w telefonie.
Wiosna122
2 lutego 2024, 22:11Agato poważnie? Zacytuję teraz ciebie "bo ja nikogo nie zmuszam do czytania i nikomu nie zawracam glowy. Wiem, że tutaj odreagowuje". Chyba jasno i wyraźnie zaznaczyłaś o jaki pamiętnik chodzi (vitalia) a teraz odbijasz piłkę i mówisz o jakimś drugim? Nie mam już komentarza. Pas.
barbra1976
2 lutego 2024, 22:19Nie, no było Wiosna, patrz: "Piszę też pamietnik przeznaczony tylko dla moich oczu."
barbra1976
2 lutego 2024, 22:19Se tu z popcornem zasiadłam dziś to i przylukalam. 😁
Użytkownik4253954
2 lutego 2024, 16:14Poza tym więcej takich ładnych zdjęć publikuj, proszę. Z uśmiechem może...:)))
araksol
2 lutego 2024, 16:16z uśmiechem problem. Nie jestem wesołą osobą...:)
Użytkownik4253954
2 lutego 2024, 16:09Tak, czasami taka "nieważna" rozmowa może wiele pomóc... po prostu nie jesteś gotowa... te rozmowy nie są dla ciebie... choćby nie wiem jak ci się wydawały błahe..
araksol
2 lutego 2024, 16:13no pewnie, ze rozmowy na błahe tematy nie sa dla mnie. Tylko konkretne na tematy które są mi bliskie. Teraz pisze że rozmawiam tylko w sprawach AJ i juz jest wszystko w porządku
Użytkownik4253954
2 lutego 2024, 15:58Zgadzam się z przedmówczyniami - Agata , nie możesz robić tylko tego, co cię nie nudzi ( że tak to ujmę) w momencie, kiedy masz pomóc innym. Nie wymiguj się, że jest inna grupa.. przecież ci ludzie do ciebie trafili licząc na pomoc, a ty nawet cierpliwości nie masz... długa droga przed tobą.. .na razie tylko wyparcie... ładne zdjęcie …:)))
araksol
2 lutego 2024, 16:01POmoc w sprawach AJ a nie wyboru koloru lakieru do paznokci...
mirabilis1
2 lutego 2024, 15:38Wiesz co? Odchudzanie, praca nad zdrowiem i ciałem to nie jest zerojedynkowa akcja naprawy samochodu u mechanika: wymienię część Y, doleję oleju, podreguluję zawory i alleluja. Wydawałoby się, że jak na osobę, która podkreśla aspekt duchowy na każdym kroku powinnaś wiedzieć, że człowiek nie jest maszyną. I nie da się "wyregulować" ciała, jeśli nie uporządkuje się głowy. A porządkowanie głowy polega także na rozmowach z innymi ludźmi, kontakcie, który może wydawać się jednej stronie banalny, a dla drugiej wiele znaczy. Nie masz gwarancji, że osoba, której odmówiłaś rozmowy "o pierdołąch" nie poczuje się odepchnięta, gorsza, nie zasługująca na uwagę. I jeśli jej sposobem na pocieszenie się jest jedzenie, to... Cóż, nie dawaj może następnym razem tego telefonu. Tak będzie lepiej dla innych.
araksol
2 lutego 2024, 15:43są dwie grupy jedna jedzenioholicy na luzie i tam jest miejsce dla tych którzy chca gadać o pierdołach. Ja stawiam granice i uważam że to zdrowe... Do rozmów o pierdołach sa przyjaciólki. Ja nie jestem towarzyska i pomagam tylko w konkretach...
mirabilis1
2 lutego 2024, 15:45No to nie deklaruj pomocy. Proste. No i patrząc na Twoje miotanie się ta pomoc mogłaby być przysłowiowym "Uczył Marcin Marcina..."
araksol
2 lutego 2024, 15:54ależ mam prawo deklarować pomoc ale w zakresie i tylko w tym zakresie który mi odpowiada. Do psychoterapeuty też ni e przychodzi sie rozmawiac o pierdołach ani do doradcy ezoterycznego np.. Teraz piszę, że pomoc tylko w zakresie AJ i takie kontakty mam. Skąd Ty niby możesz wiedzieć co ja na temat AJ wiem, że zarzucasz mi niewiedzę...
mirabilis1
2 lutego 2024, 16:05Mam doświadczenie 🤷
araksol
2 lutego 2024, 16:07no niekoniecznie. Pamietnik zamkniety i pisać można wszystko. Wydaje mi sie , ze ty po prostu lubisz atakować innych i krytykować anonimowo. Jeśli nie przestaniesz tej praktyki u mnie. Zablokuję Cię. Proste...
barbra1976
2 lutego 2024, 16:53Agata, Mirabilis jest jedną z osób tutaj, które nie atakują. Na wypadek, gdybyś chciała wiedzieć a nie tylko się domyślać.
araksol
2 lutego 2024, 17:03tak mówisz? Ja do tej pory raczej z nia nie miałam kontaktu i faktycznie sie domyślam...
barbra1976
2 lutego 2024, 18:29Tak. Bardzo porządna firma. Żaden troll.
Epestka
2 lutego 2024, 15:09"Mnie na rozmowy tego typu szkoda czasu", "No i się nacięłam". Bardzo to smutne. W pomaganiu chodzi o drugą osobę, nie o Ciebie. Jeśli ktoś potrzebuje rozmowy o byle czym, to o tym rozmawiasz. To jest dla niego, nie dla Ciebie. Dużo jeszcze musisz się nauczyć.
araksol
2 lutego 2024, 15:37no nie powiedziałabym. Ja pomagam tylko jeśli chodzi o konkretne rozmowy czyli AJ. W pomaganiu innym nie chodzi o to by sobie dokopać. POmoc nie musi oznaczać ukarania siebie.
mirabilis1
2 lutego 2024, 15:44W pełni się zgadzam.
Epestka
2 lutego 2024, 17:17Pomoc to absolutnie nie jest karanie siebie! Ale nie jest też działaniem dla siebie, nie oznacza "coś za coś". Komuś potrzebny jest ryż, a Ty dasz mu mąkę. To nie jest pomoc.
araksol
2 lutego 2024, 17:33jak komuś potrzebny jest ryż to nie idzie po niego tam gdzie jest mąka...:)
Berchen
2 lutego 2024, 18:07Terapeuci zanim zaoferuja komukolwiek jakakolwiek pomoc musza najpierw swoje problemy przepracowac, musza potrafic sluchac i drugiego czlowieka akceptowa, szanowac. Nie wiem jak mozna bez tej podstawy wazyc sie komus oferowac pomoc, ktorej nie ma sie szans dac. Agato, moze faktycznie bedzie lepiej gdy mnie zablokujesz, zaoszczedzi to mnie to. Proby pomocy tobie to strata czasu.
araksol
2 lutego 2024, 18:16nie jestem terapeuta i działam tylko w okreslonym przypadku...
Epestka
2 lutego 2024, 19:01Powtórzę: to bardzo smutne
Użytkownik4253954
2 lutego 2024, 12:39Brawa za komplement dla siebie... to bardzo ważne..ostatnio znajoma 10 latka przygotowała sama dla siebia laurkę z życzeniami, gdzie napisała.." you don't have to be perfect" ...
araksol
2 lutego 2024, 14:23no widzisz...:)