Dziś trochę o wnętrzach zamku. Wszystko prawie wewnątrz jest wytynkowane. To psuje klimat. podobnie kaloryfery. Zaliczyłam tylko dwa poziomy. Krzysiek wszedł wszędzie, ale zdjęć nie robił. Chciałam obejrzeć zbroje, ale się nie udało. Weszłam do połowy 2 pietra i musiałam zawrócić, bo stres byl zbyt duzy. Ciekawe jakie wejścia były w czasach średniowiecza. Czy ludzie wtedy też mieli lęk wysokości. :) Ciekawe z czego były oryginalne podłogi. No i okna były nieoszklone. To ostatnie zdęcie powinno być w pionie, ale nie wchodzi. Broń była bardzo długa, a jest ciekawa i chciałam ją ukazać możliwie w całości. teraz żałuję, ze Krzysiek mnie zdjęć na tle zamku nie zrobił. Trzeba będzie iść jeszcze raz, ale moze w przyszłym roku...:)
Kolejne wyprawy już w planach. W przyszłym tygodniu moze pałac. Będzie ZOO, egzotarium, skansen. Nie wiem czy wszystko uda sie w tym roku. Jest jeszcze filharmonia w Katowicach. Taksówka ponoć około 80 zł. To nie majątek.
Przy okazji wyprawy do zamku zdałąm sobie sprawę, ze z moimi kośćmi, układem ruchu jest coraz gorzej. Mam problem wchodzić po schodach gdy stopnie są zbyt wysokie, nierowne. Z jogą też to widać. Jeszcze kilka miesięcy temu z jednej strony pysk krowy robiłam, czyli łapałam dłonie za plecami. Teraz już nie łapię i próba zlapania boli.
Na ten moment dieta ok. Jestem w abstynencji. trzymam się. Nie przytyłam duzo po zakończeniu diety. Mam 2 podopieczne w AJ i robię z nimi programy 12 kroków. Pomagam im, a one pomagają mnie, bo mnie dopingują do trzymania abstynencji. Sponsor w nawrocie nie moze sponsorować. Uważam z węglowodanami i zwykle jem tylko 3 posilki. Czasem jest przekąska np. mandarynka.
Kupiłam książkę Metafizyczna anatomia. Była bardzo droga. Udało mi się ukryć zakup przed Krzyśkiem. Książka jest bardzo obszerna więc nic dziwnego, że droga. Jest świetna...
Miniaturki o miłości
***
mówiłeś że kochasz tęsknisz
wczoraj rzuciłeś to tylko przyzwyczajenie
prawda i olśnienie
to nie ból a wolność
***
patrzyłeś w oczy szeptałeś czule
miękkie pocałunki rozpaliły a welon otulił duszę
to tylko sex rzuciłeś
prawda kąsając przyniosła otrzeźwienie
***
parzyłeś spojrzeniem kusiłeś
wczoraj z nią pod rękę uciekłeś wzrokiem
złuda ukuła w serce
prawda uleczyła
mariposa04
14 marca 2024, 20:19Jestem pod wrażeniem ile masz planów :) fajnie że zaczęłaś wychodzić i korzystać z życia :)
araksol
14 marca 2024, 20:55też mnie to cieszy:)
Epestka
14 marca 2024, 18:06Okna szklono już w XIII wieku.
araksol
14 marca 2024, 18:16powstal w II polowie XIII w ale był niszczony i odbudowywany...
Epestka
14 marca 2024, 20:16Myślę, że nawet bez zniszczeń kolejni właściciele by go przebudowywali i unowocześniali
araksol
14 marca 2024, 20:54no prawdopodobnie tak...
alhe11
14 marca 2024, 16:05Kiedyś dawno, w średniowieczu, podłogi w zamkach były kamienne , wysypane sitowiem. Nie wiem, z jakiego wieku jest ten Twój zamek, ale według foty jest nowiejszy, niż średniowiecze. To już podłogi mogły być drewniane.
araksol
14 marca 2024, 16:56odrestaurowany po prostu....