No ... schudlam . Intensywnie myślę o celu --- ja 64 kg :)))
Mam mieć przed oczami mój widok z dawnych lat w ostrych barwach ... i mam . Czerwone jeansy , krótka dziergana czarna bluzeczka , wysokie sandały na grubym obcasie... To ja z roku 1996 . Wtedy miałam 60 kg .... Ten obraz mam dziennie gdy zasypiam i tego będę sie trzymać . Do tego afirmacja i zero lodów :).
Zauwazyłam też ,że jak więcej czegoś zjem to boli mnie żolądek ... jakby wołał w rozpaczy " Dziewczyno przestań jeść ". To też dobrze. Jest skurczony , nie dostaje mącznych ani skrobiowych potraw i piszczy sobie z tego powodu .
********************************************************
Dzisiaj zważylam się ... i jest mnie mniej o 30 dkg . To dobrze .....
********************************************************
DZIĘKUJĘ TYM ,KTÓRE TRZYMAJĄ ZA MNIE KCIUKI . JEST WAS NIEWIELE , ALE KAZDY KCIUK SIE LICZY ;)
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ewaneczka
13 czerwca 2007, 21:44ja też się widzę w myślach z dawnych lat:)