Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Odpuszczam ?!


Witajcie Kochani 

          Co tam u mnie?! Niestety od kilku dni, jest źle. Dlaczego jest źle? Od tygodnia brak aktywności, jak nie potworny ból głowy, to rwa kulszowa. Jestem zła, nawet bardzo zła, bo próbowałam ćwiczyć....Ale niestety ból się nasilał. Wolałam przystopować, aby sobie nie pogorszyć. Miałam plany aby koniec miesiąca był aktywny... bardzo aktywny. A tu dupa :( 

       Do tego doszły problemy domowe i nie byłam w stanie skupić się na niczym innym. No nic, jakoś to przetrwam. I być może od jutra aktywność wróci. Brakuje mi tego, ale czasami siła wyższa.. Szkoda,że tabelka marcowa nie będzie taka okazała ;) Hmmm tak sobie też pomyslałam,że może lepsze efekty by byłym ćwiczyła mniej razy w tygodniu?! Sama już nie wiem co jest lepsze... Ile razy ćwiczyć?! A jak Wy uważacie? 

            Jeśli chodzi o menu, to nie ważę, nie liczę kalorii. Na dłuższą metę, to nie dla mnie. Ale waga stoi w miejscu, najważniejsze,że nie poszła w górę. Dziś 28 dzień bez słodkiego ;) Wow, sama nie wierzę hihihihih Oj kryzys jest. W sumie jakiś tam cukier jest, bo owoce zawierają cukier.... Chyba całkowicie bym nie mogła, go wyeliminować. Hmmm ale chwilowe wstrzymanie się od batonów, czekolad, ciast dobrze mi robi ;) Tzn. chyba dobrze mi robi ;) Bo chwilami jestem nerwowa, wybuchowa i nie wiem czy to był wpływ braku słodyczy czy może okresu hahahahah. 

            Co poza tym?! Hmmm chyba juz nic, aaaaaaaa z wodą znowu na bakier :( Też jakoś muszę, to ogarnąć. Z tym też dam sobie jakoś radę.

            Niestety każdy popełnia błędy, ale grunt to umieć się do tego przyznać i postarać się to poprawić. Tymi oto optymistycznymi słowami, zakończę ten wpis ;) 

           Czas nadrobić Wasze pamiętniki i podejrzeć, jak Wam idzie :) Pozdrawiam serdecznie :) Do następnego wpisu ;) 

            


  • GingerSlim

    GingerSlim

    31 marca 2019, 16:19

    ja wody w domu nie potrafię dużo wypijać. w pracy bez problemu szła jedna butla a czasem nawet dwie :)

    • aska1277

      aska1277

      31 marca 2019, 17:18

      Mi własnie w domu szybciej szło picie, bo wc blisko ;) heheheh Liczę że już wrócę do picia wody, bo za oknem coraz cieplej ;)

  • tracy261

    tracy261

    31 marca 2019, 09:05

    Spadek formy na pewno chwilowy. Zaraz wrócisz do swojej typowej aktywności :)

    • aska1277

      aska1277

      31 marca 2019, 17:17

      Chyba, tak... przeziębienie niewyleczone ciągnęło się i obniżyło moje chęci ;) heheheh

  • Wiosna122

    Wiosna122

    29 marca 2019, 14:08

    miewam tak samo, jak sobie coś założę to potem sie ruszyc nie mogę i nic z tego, ostatni raz było tak półtora miesiąca, ale na szczęście juz lekko przeszło i mogłam wrocic do zycia :D

    • aska1277

      aska1277

      29 marca 2019, 18:47

      Zatem zdrówka dla Nas :)

  • Maratha

    Maratha

    29 marca 2019, 09:05

    Cwicz jak Ci wygodniej. Nie dzwigasz ciezarow i nie biegasz maratonow, zeby musiec robic reset. Jak Ci lepiej z 1 dniem odpoczynku, czy z cwiczeniami co 2 dzien to rob tak ale w te dni cwiczeniowe cisnij do zdechniecia. Jak Ci wygodniej cwiczyc codziennie to cwicz codziennie :) Raz lzej raz mocniej (ja tak robie w sumie)

    • aska1277

      aska1277

      29 marca 2019, 11:28

      Kiedyś znajdę złoty środek hihi

  • Pixi18182

    Pixi18182

    29 marca 2019, 07:36

    Najważniejsze żeby wrócić na dobre tory :) :***

    • aska1277

      aska1277

      29 marca 2019, 11:28

      Dokładnie tak...

  • MaartikaJg

    MaartikaJg

    28 marca 2019, 21:42

    Dobrze, że waga nie poszła w górę :) Kochana nie poddawaj się i dużo zdrówka.

    • aska1277

      aska1277

      29 marca 2019, 18:48

      Cieszę się,że nie poszła w górę, ale szkoda, bo chciałam zobaczyć chociaż 60 kg w swoje urodziny , a to za dwa tygodnie :(

  • serce.justyna

    serce.justyna

    28 marca 2019, 21:25

    Dużo zdrowia życzę nie forsuj się i naprawdę nie cwicz bo to pogorszy twój stan w tym przypadku

    • aska1277

      aska1277

      29 marca 2019, 11:31

      Dziękuję, Justynko

  • rybka82

    rybka82

    28 marca 2019, 21:11

    Trzymam kciuki żeby wszystko poukladalo się po Twojej myśli (w domu) a przede wszystkim dużo zdrowia! Jak boli to ciężko ćwiczyć więc tym się teraz nie przejmuj, wciąż trzymasz się postanowienia nie jedzenia slodyczy to na pewno nie odpuszczasz! Buziaki

    • aska1277

      aska1277

      29 marca 2019, 11:32

      Faktycznie chyba,nie do końca odpuszczam :) dziękuję

  • Piegotka

    Piegotka

    28 marca 2019, 20:21

    Mi przy rwie kulszowej pomagała joga na zdrowy kręgosłup z Małgosią Mostowską. To też zawsze trening i jak robiłam codziennie to naprawdę nie bolało☺ Trzymam kciuki byś dała radę w niejedzeniu słodyczy i walce o piękną siebie. I dzięki za polecenie tej herbatki z Lidla z ostatniego filmiku. Fajne są te filmiki gdzie polecasz jakieś sprawdzone produkty ☺ nagrywaj jak najczęściej.

    • aska1277

      aska1277

      28 marca 2019, 20:28

      Dziękuję za poradę odnośnie rwy kulszowej. U mnie pomagało rozchodzenie, ale też nie zawsze :( Cieszę się,że filmiki się podobają ;) Jesli tylko coś będzie godnego polecenia, dam znać :) Pozdrawiam :)

  • reghina

    reghina

    28 marca 2019, 19:25

    Jak ja znam Twoj bol bycia wkurzonym bez slodyczy :-P brawo za walke,a co do treningow lepiej przeczejac noz sie bardziej uszkodzic!

    • aska1277

      aska1277

      28 marca 2019, 19:30

      Prawda, ból bez słodkiego ;) hihihi to okropny stan ;) Pozdrawiam

  • Laurka1980

    Laurka1980

    28 marca 2019, 18:47

    Ideałów nie ma, ważne, żeby starać się każdego dnia i nie odpuszczać :) zdrowka zycze i poukładania spraw :)

    • aska1277

      aska1277

      28 marca 2019, 18:57

      Dziękuję bardzo za słowa wsparcia ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.