Witajcie Kochani ;)
Poniedziałek, nowy dzień, nowy miesiąc i nadzieja na powrót do systematycznej aktywności :) Od rana w sumie samopoczucie ok, chociaż pogoda brrr o godzinie 6.30 minus 4 stopnie ;) I skrobanie szyb :) Nie, nie takiej pogody nie chcemy... Ale nie dałam się hihihi i stopniowo pogoda się poprawiała :)
Rano standardowe zakupy, popołudniu odbiór dziewczyn ze szkoły, obiad i upragniona aktywność ;) Udało się zrobić 35 minut treningu ;) Było między innymi : skręty tułowia, brzuszki proste, brzuszki skośne,podnoszenie bioder, ćwiczenia ramion :) Wow udało się :) Nawet nie wiecie jak się cieszę hihihi Kto by pomyślał,że będę się cieszyła z aktywności hahahahah z powrotu do aktywności . Też tak macie ????
Posiłkowo też ok
ŚNIADANIE jaglanka z malinami, daktylami
II ŚNIADANIE twaróg chudy, truskawki i serek naturalny i kawałek sernika obiecanego od brata ;)
OBIAD/ KOLACJA ( bo późno) ziemniaki, 2 mini gołąbki z ryżem ( nawet dobre wyszły, bo pierwszy raz robiłam z kapusty włoskiej )
Uważam dzień za udany :) Pod względem menu, aktywności i samopoczucie....Mimo,że M pojechał w trasę, to samopoczucie moje jest ok ;) Nawet dziewczyny nie dały dziś popalić.
Nie wiem jak to będzie jutro z aktywnością, bo jutro mam napięty grafik i zakręcony dzień.
Mam nadzieję,że Wasz pierwszy dzień, nowego miesiąca minął ok ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
Pixi18182
3 kwietnia 2019, 11:36Ja nie mogę żyć bez aktywności hihi :) Wycisk musi być :) Trzymam kciuki za pozytywny kwiecień :*
aska1277
3 kwietnia 2019, 11:53Dziękuję hihi
nitktszczegolny
3 kwietnia 2019, 11:01Komentarz został usunięty
nitktszczegolny
3 kwietnia 2019, 11:01Powodzenia z ćwiczeniami :) Zdadzam się z dziewczynami - jak już się wkręcisz to ich brakuje, ale jak zrobisz przerwę ok tygodnia - już wrócić jest cięzko...
aska1277
3 kwietnia 2019, 11:53Właśnie zrobiłam tygodniową przerwę ale to losowe sprawy ,nie miałam wpływu na to.
nitktszczegolny
3 kwietnia 2019, 12:48Rozumiem, tak czasem bywa :) oby powrot do ćwiczeń byl lekki i przyjemny :)
aska1277
3 kwietnia 2019, 19:51Dziękuję :)
Maratha
2 kwietnia 2019, 09:00Jak sie juz wkrecisz w cwiczenia to potem brakuje, najgorzej przestac na tydzien - dwa bo potem ciezko sie zebrac. A golabki zdecydowanie wole z kapusty wloskiej, fajne sa tez z kasza gryczana zamiast ryzu. Mniam
aska1277
2 kwietnia 2019, 12:58Ja bardziej z młodej kapusty lubię. Faktycznie czasami ciężko wrócić, mam nadzieję że złapię bakcyla na nowo
serce.justyna
1 kwietnia 2019, 22:20U mnie było -2
aska1277
2 kwietnia 2019, 12:56Też chłodno
MaartikaJg
1 kwietnia 2019, 21:34Z tą pogodą jak z kobietą. Zmienna jest he he :D
MaartikaJg
1 kwietnia 2019, 21:34Z tą pogodą jak z kobietą. Zmienna jest he he :D
aska1277
2 kwietnia 2019, 12:55Trafione w sedno hihi
aska1277
2 kwietnia 2019, 12:55Trafione w sedno hihi
Trollik
1 kwietnia 2019, 21:23Pogoda taka nijaka, rano rzesko a po poludniu to nie wiadomo czy kurtkę zdjąć czy jednak nie...świetnie. ze powróciła aktywność
aska1277
2 kwietnia 2019, 12:54Tak,rano zimno A popołudniu bez kurtki. I jak człowiek ma być zdrowy. Pozdrawiam
tracy261
1 kwietnia 2019, 21:15Zawsze najtrudniej rozpocząć trening, a potem już idzie i człowiek się cieszy :) U mnie dziś też skrobanko z rana. Co za dziwna pogoda, jak wracałam z pracy, to było już 18 stopni :)
aska1277
2 kwietnia 2019, 12:53To prawda,najtrudniejszy pierwszy krok hihu