Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 35 Wizyta u lekarza


Witajcie Kochani 

              Wczoraj wpisu nie było, bo pojechałam z dziewczynami do Moich rodziców na noc. Zabrałam też chrześniaczkę :) Było wesoło, aż za bardzo nawet bym powiedziała hihihih. Fajnie było u nich posiedzieć, pogadać ;) Fakt faktem u rodziców właściwie codziennie jestem, jednak na noc jeżdżę sporadycznie. Miałam zaszczyt spać na podłodze :) hahaha ciężko było tzn nie na podłodze a materacu :) 

             Ale od początku rano jak tylko wczoraj się obudziłam, coś było nie tak. Prawa strona ciała, noga biodro tak mnie napierniczało. Szok...do tego stopnia,że córka pomagała mi założyć spodnie!!! Dokładnie tak, pomogła mi założyć spodnie. O ile z lewą stroną, nogą dałam sobie jakoś radę, tak z prawą nie. Kompletnie nie byłam w stanie nogi unieść , a o umieszczeniu nogi w nogawce  samodzielnie to mogłam pomarzyć. Dziewczyny sie ogarnęły  w drogę. Myślałam,że spodnie to epizod....a tu mam wsiadać do samochodu i co ??? No i nie mogłam prawej nogi do auta wsadzić. Musiałam obie nogi złączyć i dopiero wsiąść. 

            Dojechałyśmy do rodziców i bawiłam się z dziewczynami, grałyśmy w państwa i miasta. Ubaw po pachy hihihi Dziewczyny to nastolatki ale chrześniaczka ma 8 lat :) czasami musiałam pomagać. Popołudniu pojechałam z mamą na cmentarz, ledwo ledwo szłam, ale mama dawno u dziadków nie była. A nie ma transportu aby jechać, zresztą ja nie robię problemów aby zabrać mam tu czy tam. Mój partner też chętnie służy pomocą. Odwiozłam mamę do domu i udałam się po dziewczyny do centrum handlowego. Moja córka zaprosiła dziewczyny do KFC, ja wiedziałam że nie nie mogę. Zjadłam małego kęsa polędwiczki i wiecie co ????????? Na momencie jak mnie zaczęło boleć gardło, podniebienie... Szok. Po powrocie do domu, było tylko gorzej :( Płakałam z bólu i głupoty. Poprosiłam tatę, aby mnie na następny dzień zarejestrował do lekarza. 

           Dziś poszłam, miałam 2 numerek dzięki tacie. Oczywiście u innego lekarza byłam, bo mój na urlopie. Pani mnie zbadała i okazało się,że mam ostry stan zapalny gardła, przełyku. Dostałam leki na 14 dni.  Mam nadzieję,że złagodzi ból gardła. Oczywiście dostałam wykaz tego co mi wolno a czego nie. Troszkę załamana wyszłam. Zaraz zabieram się za ułożenie jakiegoś menu.Poprosiłam jeszcze o skierowanie do ortopedy. Bo wczoraj dowiadywałam się ile kosztuje taki gorset na lędźwie i odcinek szyjny. Koszt 450 zł :) Doznałam szoku. Ale pan mi powiedział,że jeśli będę miała od ortopedy skierowanie na taki  gorset, to koszt jego będzie 90 zł. Zobaczcie jaka różnica 450 zł a  90 zł :) Wow co ? Dlatego ciesze się,że ma to skierowanie. Już nawet zarejestrowałam się do ortopedy, co prawda na czerwiec. 

           Także ja leczę się i czekam na poprawę. Jedyne o czym teraz myślę,to ułożenie menu. O aktywności poza chodzeniem nie myślę. 

           Dziękuję Wam za każde słowo wsparcia. Buziaki. Działamy dalej

Pozdrawiam :) 

  • tracy261

    tracy261

    6 lutego 2020, 21:36

    Rany, co to są za terminy! Jak ja dziękuję pracodawcy za prywatną opiekę medyczną!

  • GingerSlim

    GingerSlim

    6 lutego 2020, 13:08

    Fakt, nie jest kolorowo ale mam nadzieję że szybko minie. Pozdrowionka 🙂

    • aska1277

      aska1277

      6 lutego 2020, 17:11

      Oby hehehe Ściskam

  • Maratha

    Maratha

    6 lutego 2020, 09:10

    zdrowiej Kochana :*

    • aska1277

      aska1277

      6 lutego 2020, 17:10

      Dziękuję :*

  • cudmalinka

    cudmalinka

    6 lutego 2020, 00:08

    Dobrze że się udało z tym lekarzem. Szkoda tylko że aż tak długo musisz czekać na ortopedę, bo by Ci się teraz przydał albo chociaż fizjoterapeuta

    • aska1277

      aska1277

      6 lutego 2020, 17:10

      Pomyślę jeszcze nad tym, jak dziewczyny wrócą do szkoły

  • araksol

    araksol

    5 lutego 2020, 22:36

    wszystkie nieszczęscia na raz...Trzymaj sie jakoś. Będzie lepiej...

    • aska1277

      aska1277

      6 lutego 2020, 17:10

      Skumulowało się...ale nie poddam się

  • Kolastynka

    Kolastynka

    5 lutego 2020, 22:26

    Oj... Kochana zdrowiej ❤️ ślę całusy i motywację! Ułóż menu zdrowe i się pilnuj a wtedy brak aktywności nie będzie Ci straszny 🙂💋

    • aska1277

      aska1277

      6 lutego 2020, 17:09

      Właśnie ułożenie menu to nie takie proste hihihi Ale coś wymyślę

    • Kolastynka

      Kolastynka

      6 lutego 2020, 22:11

      Wiek coś o tym, tyle rzeczy kusi.. 😁

  • slubna26

    slubna26

    5 lutego 2020, 21:51

    Ojoj biedna jesteś. Trzymaj się! 😍

    • aska1277

      aska1277

      6 lutego 2020, 17:08

      Dziękuję za słowa wsparcia

  • annna1978

    annna1978

    5 lutego 2020, 20:17

    Mam nadzieje ze to gorszy moment. ... i że szybko minie.trzymaj się kochana :)))

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 20:26

      Bardzo bym tego sobie życzyła. Fajnie zaczęłam rok.... :)

  • ewelka2013

    ewelka2013

    5 lutego 2020, 19:18

    Ojej.. współczuję u mnie też ostatnio problemy zdrowotne.... trzymaj się ❤

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 19:42

      Zdrówka Nam życzę :*

  • Gacaz

    Gacaz

    5 lutego 2020, 16:59

    Nie wiem jakie gorsety teraz produkują, ale ten, co ja miałam za wiele nie pomagał, może na początku przy ostrym bólu. Ja radzę sobie ćwiczeniami, oczywiście nauczył mnie fizjoterapeuta.

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 17:52

      Mi ten pan powiedział,że taki gorset głownie przy jakimś wysiłku zakładać. Np jakbym na zakupy szła, czy w domu jakies prace. Nie znam się, nie wiem... zobaczę co mi ortopeda powie

  • asiakr

    asiakr

    5 lutego 2020, 16:43

    No jak nie urok to sraczka😲 zdrowiej nam Asiu

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 16:57

      Oj to prawda Asiu ;) hihihihi

  • kaja1234

    kaja1234

    5 lutego 2020, 16:38

    To mamy podobnie. Ja też oprócz chodzenia i ćwiczeń zaleconych przez fizjoterapeute nic nie mogę, do tej pory sama sobie szkodziła, to nic, że była to zdrowa aktywność, ale niestety nie dla mnie. Zdrówka 😊😊

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 16:56

      Zdrówka dla Nas :)

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    5 lutego 2020, 16:25

    Dobrze że już się dostałaś do tego lekarza, teraz musisz dbać o siebie. 😚

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 16:56

      Właśnie próbuję ułożyć sobie menu na jutro :( Nic mi nie pasuje hihihihi

  • PannaNiecierpliwa

    PannaNiecierpliwa

    5 lutego 2020, 16:08

    Te terminy do lekarzy to skandal :( Życzę szybkiego powrotu do zdrowia :*

    • aska1277

      aska1277

      5 lutego 2020, 16:55

      To prawda w sumie i tak ten termin jest szybko. Jeśli bym była pierwszy raz to dopiero pierwszy wolny by był na wrzesień :( A ja już kiedyś u tego lekarza byłam. To dało mi szanse na szybszy termin :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.