Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień nie wiem który....


Witajcie

       

          Troszkę mnie nie było, bo ostatni wpis był 19 sierpnia. Udało nam się  wyjechać nad morze. Byliśmy 5 pełnych dni. Wybraliśmy się do Stegny, ale zwiedziliśmy znacznie więcej ;) Zwiedziliśmy także Sztutowo a w nim muzeum Stutthof. Byliśmy w Kątach Rybackich, Krynicy, Elblągu, Fromborku, Sztumie, Kwidzyniu, Fletnowie . Przez ten czas zrobiłam 114,7 km    kroków wyszło 162304 . Średnio dziennie by wyszło ok 27 tyś kroków. Samopoczucie ogólnie było ok. Chociaż jednego dnia coś mi zaszkodziło i leżałam zdechła. 

       Staraliśmy się dużo chodzić, a na leżenie na plaży zbrakło czasu :) Ale ja nie żałuję. Posiłkowo hmm na obiady codziennie rybka, frytki i surówka. Śniadania w pokoju, kolacja też lub bez kolacji. Jeśli chodzi o grzeszki na wakacjach...to zjadłam tylko dwa lody włoskie które były okropne :(   Chodzimy za mną zapiekanki, gofry...ale tylko chodziły, bo jak ustałam w kolejce to mi się odechciewało. Lepiej dla mnie :) hahaha Nie wiem czy schudłam czy nie, bo na dniach powinna się pojawić @ i czuję się nadmuchana :( Dlatego ważenie będzie za tydzień.  Po tych niedobrych lodach stwierdziłam,że wolę sobie książkę kupić hihhi i tak zrobiłam. Fakt wzięłam swoją do czytania, ale zabrałam się za  nową którą kupiłam " Chemia śmierci" mocna książka. 

      Czas zleciał zdecydowanie za szybko. Nie udało mi się odpocząć...Tzn troszkę się zresetowałam,ale nie na tyle ile bym chciała. No nic :) Szum morza troszkę mnie zrelaksował hihihi. Najważniejsze że było inne otocznie :) 

        Mam w głowie plan... plan zmian. Nie to żebym się jakoś objadała na wakacjach. Ale kończą się one za chwilę i trzeba sobie ułożyć plan działania na wrzesień ;) Plan w głowie, trzeba przełożyć na papier :) Pewnie zrobię to jutro albo niedzielę... Tak niewiele zostało do celu, ale wiem że jeśli popuszczę pasa to zaprzepaszczę wszystko.... 

      Także działamy, walczymy nie poddajemy się ;) Powodzenia. Trzymam kciuki. Pozdrawiam :* 

  • syrenkowa

    syrenkowa

    28 sierpnia 2020, 17:01

    Super wycieczka, bardzo dużo widziałaś. Ten rejon jeszcze przede mną, Trójmiasto znam, ale Elbląg, Frombork i okolice są mi wciąż obce.

    • aska1277

      aska1277

      28 sierpnia 2020, 20:41

      My mamy jeszcze do zwiedzenia taras widokowy w Elblągu bo trafiliśmy tam za późno i pani ne chciała nas wpuścić :(

  • annaewasedlak

    annaewasedlak

    28 sierpnia 2020, 06:48

    Sporo zwiedzaliście. Imponująca liczba kroków i km. Pozdrawiam.

    • aska1277

      aska1277

      28 sierpnia 2020, 20:40

      Chcieliśmy więcej zwiedzić...ale dziewczyny marudziły że nogi je bolą hahahahah One 13, 14 lat i nogi bolały a my z M 37 i 47 i nogi nie bolały :D

  • Kolastynka

    Kolastynka

    27 sierpnia 2020, 22:58

    Oj jak mi się tęskni za szumem morza.. ❤️ Kochana walcz, wracaj do Nas częściej 🙂 czekam na sprawozdanie z tego nowego planu 🙂

    • aska1277

      aska1277

      28 sierpnia 2020, 20:39

      Dziękuję za słowa wsparcia :* :*

  • annna1978

    annna1978

    27 sierpnia 2020, 21:34

    Uwielbiam to Twoje:walczymy, nie poddajemy się 🤩🏆 od razu chce mi się działać 😃

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:49

      Działamy Aniu :) :*

  • Alladynaa

    Alladynaa

    27 sierpnia 2020, 21:18

    Czyli wyjazd udany, głowa przewietrzona i z nowymi pomysłami i planami.

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:49

      Tak póki co plany w głowie...chociaż już powoli spisuję na kartkę ;) póki co chaotycznie ale aby nie wyleciało co i owo z głowi hihihi

  • ewelka2013

    ewelka2013

    27 sierpnia 2020, 20:53

    My dziś wróciliśmy 🤣 byliśmy 6dni ... odpoczelam choć pogoda taka na 3+...

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:03

      U nas pogoda ogólnie była ładna, tylko ostatnie dwa dni deszczowo... dlatego uciekaliśmy poza ten rejon hihihi

  • equsica

    equsica

    27 sierpnia 2020, 20:40

    aktywny urlop :) super :D

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:02

      marzy mi się wypad w góry...ale to może dopiero za rok o ile się uda

    • equsica

      equsica

      27 sierpnia 2020, 21:16

      ja na góry tez poluje na za rok :D ostatnio tam byłam z 8 lat temu :D

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:49

      Ja nigdy :( ale z dziewczynami to nie robota...jak one marudziły nad morzem gdy dużo chodziliśmy :)

    • ewelka2013

      ewelka2013

      28 sierpnia 2020, 09:07

      U nas też było marudzenie... W tamtym roku byliśmy w górach drogę nad Morskie Oko zapamiętalam jako udreczenie z marudzeniem dzieci 🤣🤣🤣

  • fitball

    fitball

    27 sierpnia 2020, 20:39

    podziwiam, że jesteś tak blisko celu, ja natomiast ani trochę

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:02

      Wierzę w Ciebie :* dasz radę..... Zaraz nowy miesiąc, nowe plany, nadzieje... pamiętaj o tym :*

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    27 sierpnia 2020, 20:37

    Ważne, że wróciłaś zadowolona 😉😊

    • aska1277

      aska1277

      27 sierpnia 2020, 21:01

      Tak w sumie zadowolona ;) hehehe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.