Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Dzień 23 i 24 Zaległości.....


Witajcie 

            Czas na małe podsumowanie soboty i dnia dzisiejszego ;) Wczoraj jakoś tak dzień miło zleciał, że nie zdążyłam dodać wpisu. Zacznijmy od dnia wczorajszego. Sobota rodzinnie minęła, na obowiązkach domowych. Trening to chód- 55 minut 3,54 km. Wieczorem obejrzałyśmy film z dziewczynami. Padłam około 22. Oczy mnie bolały. Ale ogólnie samopoczucie było dobre. 

         Sobota to u mnie dzień ważenia. Waga pokazała spadek, buzia sama się śmiała :) Cm może bez szału, ale w sumie dopiero co skończył się okres, więc nie mam  do siebie żalu. Spadło po 1 cm  w tali, brzuchu na wysokości pępka i udo w najszerszej części ;)   BMI spadło z 26,91 na 26,66  Uważam że to całkiem ładnie. 

                  Wyzwania z wodą, bardzo ładnie się trzymam. Sobota zaliczona i niedziela także.  Dziś dzień 28. W szoku jestem, że daję radę :) Oby ten nawyk pozostał. 

                 Posiłkowo sobota wyglądała tak

śniadanie: bułka z dynią, parówka, ogórek, rzodkiewka

obiad: flaczki i bułka

kolacja : budyń krówkowy ( bleee) z mandarynką i pizza ( wieczór filmowy)  

           Łącznie wyszło 1636 na 1703. Także wszystko w normie. 

           Mało jedzenia, ale spora część dnia była poza domem. Ale nie żałuję, bo było rodzinnie :) A u nas to sporadycznie się zdarza być we czwórkę ;) 

          Niedziela od rana na wysokich obrotach. Wszystko szybko, szybko bo M w południe w trasę. Wcześnie śniadanie, wcześnie obiad, ale kolacja hmmm w sam raz ;) Dziś też z dziewczynami mamy czas filmowy. I wpadło co nieco ...Ale zanim o jadłospisie, to trening ;) W sumie niedziela u mnie bez treningu, czas na regenerację... Ale postanowiłam dobić kroki i tak wyszło 65 minut- 4,73 km :) Chodzenia po domu, bo za oknem deszcz :) Także wcześniej nie usiadłam, póki nie dobiłam do 10 tyś ;) 

         Posiłkowo dzień wygląda tak :

śniadanie: chleb słonecznikowy, jajko na twardo, ogórek

obiad: ziemniaki, jajko sadzone, kalafior 

kolacja a w zasadzie podwieczorek: lody wiśniowo-śmietankowe, czipsy, baton, i czekoladki truskawkowo-miętowe.  

           Tak wiem, wiem... duzo na koniec dnia, ale wiecie, co??? Zmieściłam się w kaloryce, czuję się dobrze i spędzam czas z dziewczynami i to najważniejsze... Nie zawaliłam odchudzania. 

             Łącznie wyszło 1426 na 1703. Fakt przekroczone tłuszcze, ale nie jest tak codziennie. Jutro będzie dobrze. Cały tydzień na dobre tory mam :) Do soboty jeszcze kilka ładnych dni ;) Także nie spinam się. 

           Samopoczucie dzisiejsze także spoko ;) Działam, walczę, staram się być aktywna. Miałam dziś wziąć się za prasowanie, ale stwierdziłam że poświęcę ten czas dziewczynom ;) Prasowanie nie zając, nie ucieknie :) hahaha Poprasuję jutro jak One będą miały lekcje :) 

         To co Kochani, ja trzymam za Was kciuki. Dziś się relaksujcie, odpoczywajcie ile  możecie...A jutro działamy pełną parą :) I pamiętajcie, że to nie wyścig. Każdy niech idzie swoim rytmem. Powodzenia. Cudownego wieczoru i wspaniałego nowego tygodnia :*   Pozdrawiam :* 

  • polishpsycho32

    polishpsycho32

    25 stycznia 2021, 16:21

    Gratuluję ci wagi i spadku..a spadki w cm najważniejsze👍

    • aska1277

      aska1277

      25 stycznia 2021, 17:54

      Tak cm najważniejsze...a te opornie spadają ;) Ale nie poddaję się :)

    • polishpsycho32

      polishpsycho32

      25 stycznia 2021, 21:13

      Oj mi też opornie

  • Delilah1975

    Delilah1975

    25 stycznia 2021, 09:16

    Bardzo fajne słowa, niby każdy zna, ale miło przeczytać: to nie wyścig, każdy idzie swoim rytmem. Miłego dnia😊

    • aska1277

      aska1277

      25 stycznia 2021, 17:53

      Dziękuję :) Cudownego wieczoru

  • kasiaa.kasiaa

    kasiaa.kasiaa

    25 stycznia 2021, 07:24

    Asia idziesz jak pocisk 😊 Jesteś mega 😊 Damy radę 😘

    • aska1277

      aska1277

      25 stycznia 2021, 08:07

      Obie idziemy hihi. Cudownego tygodnia :*

    • kasiaa.kasiaa

      kasiaa.kasiaa

      25 stycznia 2021, 08:13

      Wzajemnie 😘😘😘

  • CzarnaAgaa

    CzarnaAgaa

    24 stycznia 2021, 21:15

    Masz rację, trzeba się też w siebie wsłuchać czasem i dać odrobinę luzu , gdy tego potrzebujemy Kroki super że wychodzone 10 k 👍 Jak ja dobijam je po domu , to mąż się śmieje że latam jak chomik w na karuzelce 😜

    • aska1277

      aska1277

      25 stycznia 2021, 06:56

      U mnie też śmiech. Jak widzi że chodzę jak szalona...to pyta " kochanie kroczki robisz?" Hihi czasami jak jest czas i pogoda ok to zaproponuje spacer z tej okazji abym w domu się nie meczyła :)

  • Laurka1980

    Laurka1980

    24 stycznia 2021, 20:15

    Gratuluje spadku :) chwila moment i osiągniesz swoj cel.

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 20:25

      Chciałabym już ;) Ale wiem,że to jest długi proces i pogodziłam się z tym ;)

  • Anankeee

    Anankeee

    24 stycznia 2021, 19:50

    Gratuluję spadku😉 Brawo za aktywność i wodę 😁

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 19:57

      Dziekuję Kochana :* Działamy, Tobie także świetnie idzie

  • achaja13

    achaja13

    24 stycznia 2021, 19:19

    Asia super Ci idzie. Jesteś moją motywacja :)

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 19:32

      Dziękuję za miłe słowa :) :* Ściskam

  • tara55

    tara55

    24 stycznia 2021, 18:50

    Ładnie działasz. 👍

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 18:58

      Dziękuję :* Mam nadzieję,że styczeń to taki początek ;) I w lutym równie dobrze będzie mi szło. Buziaki

  • ewelka2013

    ewelka2013

    24 stycznia 2021, 18:45

    Mi się wydaje, że najważniejsze jest właśnie to aby w swoim rytmie... Nie głosząc się bo to bez sensu... Nie ma też sensu rezygmowsnie z tego czy tamtego na zawsze bo później przychodzi czas, że się tego chce... brawo za spadek i wogole za te treningi...👏👏👏

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 18:48

      Dokładnie też tak myślę. Rezygnacja teraz , już , ze wszystkiego niedozwolonego...a potem efekt jojo. Ja zjem, wliczę w bilans. Codziennie tak nie jadam, więc jest ok

    • ewelka2013

      ewelka2013

      24 stycznia 2021, 18:54

      Ja też korzystam z kalkulatora ... I staram się mieścić w swoim limicie... jak jiem rzeczy z poza listy waże i wpisuje

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 19:04

      Ja także. Stwierdziłam,że najgorzej oszukiwać samego siebie.

  • Lucyna.bartoszko

    Lucyna.bartoszko

    24 stycznia 2021, 18:45

    Pięknie się pilnujesz z tą woda i brawo z spadek.🎉 Trzymaj kciuki jutro za moje ważenie 😉

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 18:47

      Trzyma, trzymam :*

  • araksol

    araksol

    24 stycznia 2021, 17:55

    idzie to najważniejsze...

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 18:37

      Tak, wolno, bo wolno ale idzie ;) Lecz mi to odpowiada.

  • Trollik

    Trollik

    24 stycznia 2021, 17:38

    gratulacje spadku super

    • aska1277

      aska1277

      24 stycznia 2021, 18:36

      Dziękuję :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.