Witajcie
Znowu kilka dni mnie nie było. Starałam się chociaż zaglądać do Was, ale sama nie miałam weny, nie czułam się na siłach....aby dodać wpis. Co u mnie? Raz lepiej raz gorzej, jak u każdego ;) Wiadomo. Nie poddaje się, chociaż ....chwilami w głowie, mam myśl " aby zrobić głodówkę" Hmmm a dlaczego? Bo to jest tak, że jest dobra passa, liczę kalorie, treningi zaliczam. Ale przyjdzie jeden dzień, jedna osoba, jedna sytuacja i wszystko leci na łeb na szyję. Tak też było dziś. Od samego rana, ładnie liczyłam kalorie, foteczki ładnie cykane. Woda dziś pięknie, dzień 202 :) No i pewna sytuacja mnie wytrąciła z równowagi.. i poszło.... limit kalorii z całą pewnością przekroczony.. Zawaliłam ten dzień.
I właśnie w takich sytuacjach, myślę o głodówce :( ja wiem, że to złe. Ale niestety myśli, są myślami. Aby jakoś zająć te myśli ułożyłam jadłospis na jutro, postaram się zasnąć z pozytywnymi myślami, a jak to wyjdzie? Okaże się jutro ;)
Czy Wy też takie myśli macie? Jak sobie z tym radzicie? Mimo wszystko nie poddam się, walczę dalej, idę dalej przed siebie. Żeby nie było, że kończę swoją walkę.... nie, nie ;)
Działamy, walczymy. Trzymam za Was kciuki. Spokojnego wieczoru i miłej niedzieli. Pozdrawiam :*
ewelka2013
18 lipca 2021, 21:13Głodówka jest czasem wręcz lecznicza ....
aska1277
18 lipca 2021, 22:09Nie wiem.. nie znam się na tym 😉ale póki co głodówkę wyrzuciłam z głowy 😊
araksol
18 lipca 2021, 13:04tez tak mam
aska1277
18 lipca 2021, 22:08😉
kasiaa.kasiaa
18 lipca 2021, 12:15Mam dokładnie tak jak Ty 😱 Wystarczy impuls, sytuacja, osoba i moje kalorie jak ptaki szybują 😂😂😂 Ale myślę, że to też efekt pogody, ciśnienia i myślę, że wszystko wróci do normy na jesień 😊😉
aska1277
18 lipca 2021, 22:08Hmmm lepiej niech szybciej wraca do normy hihi, to szybciej ujrzymy cel 😚🤗
Margheritaa
18 lipca 2021, 07:43Nie ma co się załamywać jednym dniem. Dzisiaj nowy dzień i nowy początek!
aska1277
18 lipca 2021, 22:08Dokładnie tak 😊
eszaa
18 lipca 2021, 04:37kiedyś moim sposobem na zawalenie, było zrobienie kolejnego dnia owocowo -warzywnego. To zdecydowanie lepsze niz głodówka. Polecam
aska1277
18 lipca 2021, 22:07Fajny pomysł.
przymusowa
17 lipca 2021, 22:03Dziewczyno ale czym Ty się przejmujesz, że co? Żeby przytyć kg musiałabyś wciągnąć z 7 tys kcal PONAD zapotrzebowanie więc? Jeśli dzień nie taki, to najwyżej zostaniesz na moment "ukarana" wodą, jelitami bo na pewno nie przytyciem. O żadnym zawaleniu procesu nie może więc być mowy, głupie myśli sio. Miłej niedzieli :)
aska1277
18 lipca 2021, 22:07Poszły głupie myśli, dziękuję za słowa wsparcia 🤗
Marieke
17 lipca 2021, 20:37Głodówka za karę na pewno jest zła. Lepiej sobie wybacz ten dzień i leć dalej jakby nigdy nic. Przesyłam pozytywne moce na jutro 🙂
aska1277
18 lipca 2021, 22:06Dziękuję ślicznie 🤗
fitball
17 lipca 2021, 20:36Asiu, Ty mimo wszystkich trudności radzisz sobie świetnie, małe potknięcia masz tylko i szybciutko się zbierasz, zobacz ile osiągnęłaś już, ja wręcz przeciwnie, a kiedyś miałyśmy podobną wagę.
aska1277
18 lipca 2021, 22:06Kochana, wiesz, że ja Ciebie wierzę 🤗
annna1978
17 lipca 2021, 19:56No w pełni Cie rozumiem, bo chciałoby się szybko zobaczyć jakiś efekt... Ale potem jest jeszcze gorzej więc bardzo rozsądnie zrobiłaś układając jadłospis 😊💪 brawo😄 a to że jedno wydarzenie np pójście w gości potrafi złamać odżywianie na kilka dni i cofnąć ekekty... Eh znam to😁
aska1277
18 lipca 2021, 22:05Najważniejsze, że się nie poddajemy 😊😚
equsica
17 lipca 2021, 19:32To że przekroczyła jeden dzień kcal to przecież nic się nie stało... Popraw koronę i do dzieła ;)
aska1277
17 lipca 2021, 19:37Otóż to, poprawiam koronę jutro się melduję ;) Dziękuję :*
tracy261
17 lipca 2021, 19:16Nie ma co się załamywać, a głodówka to głupi pomysł i zadziała tylko na chwilę :) Lepiej znaleźć sposób, który zastąpi jedzenie w sytuacjach stresowych. Trzymaj się :)
aska1277
17 lipca 2021, 19:37Hmm u mnie to nerwy i nie mam jakoś na pewne sprawy wpływu :( Pracuję nad tym tyle lat i czasami się udaje...a el bywają dni, że padam
Ursa_Minor
17 lipca 2021, 19:15Też mi czasem głodówki przechodzą przez myśl, ale szybko je odganiam, bo wiem, ile szkody w moim życiu wyrządziły. Teoretycznie jednodniowa głodówka metabolizmu jeszcze nie spowolni i innych szkód nie wyrządzi, ale często jest tak, że natsepnego dnia jest się tak głodnym, że zjada się kilka razy tyle, ile zazwyczaj. Wiadomo, że każdy jest inny, ale u mnie właśnie tak jest.
aska1277
17 lipca 2021, 19:36Własnie mam w głowie, takie mysli, że dziś będzie głodowka, a jutro najem się za dwa dni :( Dlatego to mnie też jakoś powstrzymuje.