Witajcie
Niedziela minęła raz dwa, w łóżku. Także nie ma co pisywać. Piłam dużo i wody i herbat.... A dzisiejszy dzionek? Zaczęłam od duszenia się ....potem szybko ogarnięcie śniadań, pobudki i do szkoły. Dziś kierowcą był M, a ja w tym czasie... próbowałam się dodzwonić do lekarza. Dzwoniłam hmmm tylko 163 razy i szybciej dojechałam do przychodni :D Takkkkkk dojechałam do przychodni, wchodzę i sobie myślę...pewnie pani mi powie, że już nie ma miejsc....albo że najbliższy wolny numerek jest na godzinę 12 ( a ja weszłam do przychodni o 7.50) Przyszła moja kolej, podchodzę do okienka, mówię do jakiego lekarza....a pani, że nie ma bo jest na urlopie... hmmm to mówię, obojętnie do kogo poproszę. I pani do mnie na 8.00 do tej i tej pani doktor :) Hmmm jakież było moje zdziwienie.... bo tylko 10 minut czekania ;) Mówię, bez zastanowienia " oczywiście, poproszę" Chwilę zaczekałam i przyszła pan doktor. Zbadała i dała L4 leżące :( Ostre zapalenie gardła górnych dróg oddechowych :( Dzwoniłam też na rehabilitację, bo zaczęłam tydzień temu ale w tym nie pójdę. Pani powiedziała, żebym zadzwoniła pod koniec tygodnia i umówiła się na odrobienie. Szacunek za wyrozumiałość. No lipa....
Lipa... bo M właśnie się rozkłada :( I problem jak tu teraz dziewczyny ogarnąć.... Kurde.... na prawdę?????? No jak się wali to na całego. No nic jutro będziemy myśleć, co dalej. Jak to ogarnąć. Oczywiście kto asystował? Ja. Ja herbatkę, jak do jedzenia ...a podobno mam leżące zwolnienie :( Moja córka pomagała, ale chciałam aby córka M troszkę wyszła od siebie z inicjatywą pomocy.... Niestety mogłabym czekać i czekać. Nie wpadła na to, że miło byłoby zrobić ojcu i mi herbatę lub coś do zjedzenia...albo chociaż zamieść podłogi. Ogarnęłam to sama... bo byśmy byli o suchym pysku i głodni. No nic, życie.
Posiłkowo dzień wygląda hmmm nijak. Aktywności brak. Woda ładnie pita. Jak dam jutro radę to wrzucę nowe kwietniowe wyzwanie z wodą ;)
Pamiętajcie aby się nie poddawać. Walczymy, działamy. Trzymam za Was kciuki. Powodzenia. Miłego wieczoru. Pozdrawiam
Dasza205
30 marca 2022, 17:20Zdrówka
aska1277
30 marca 2022, 17:31Dziękuję ;)
Fiorlaka
29 marca 2022, 19:29Zdrówka!
aska1277
30 marca 2022, 17:30Dziękuję :*
asiakr
29 marca 2022, 14:21Ta dziewczyna to jakieś nieporozumienie. Myślę, że twój partner powinien z nią porozmawiać, żeby się bardziej angażowała, pomagała. Już za nie długo pójdzie na swoje i kto będzie koło niej robił porządek?
aska1277
30 marca 2022, 17:30O tym właśnie rozmawiamy...ale ciężko dotrzeć... chyba jak się sama nie przekona, to nie zrozumie ;)
asiakr
30 marca 2022, 21:51No bo ile można palcem pokazywać, gdzie sprzątać? Może trzeba zrobić terapię szokową - przestać za nią sprzątać i niech się wstydzi jak przyjdą koleżanki a tu brudne majtki na środku pokoju czy koty z kurzu w kątach 😁
kasiaa.kasiaa
29 marca 2022, 11:00Zdrówka kochana 😊 Ale musisz zmienić rządy w domu... one nie mają po 5 lat. Wiem, co mówię, ma też dwie takie panny 😉😊
aska1277
30 marca 2022, 17:30Zmieniam rządy ;) zmieniam.....
kasiaa.kasiaa
30 marca 2022, 17:54Ja też to zrobiłam, bo chciały wejść mi na głowę🙈
ewelka2013
29 marca 2022, 09:53a możę za mało ją angażujesz? mam wrażenie czasem, że jesteś służącą... takie duże dziewczyny same mogłyby ogarniać jedzenie czy porządki....
aska1277
30 marca 2022, 17:29Nie, właśnie nie angażujemy jej mało... cóż... tak bywa
ewelka2013
30 marca 2022, 21:01Musisz więcej robić dla siebie 😘
Laurka1980
29 marca 2022, 08:27Ile dziewczyny maja lat?
aska1277
30 marca 2022, 17:2915 jeszcze... ;)
Janzja
29 marca 2022, 07:01Przed pandemią to z moich obserwacji był raczej standard, że telefon to słabo, ale z buta jak rano się przyszło to zero problemów by się dostać. Dobrze, że wszystko poszło raz dwa, a herbatki to Wam pozostało już robić sobie nawzajem w takiej sytuacji póki co. Zdrówka :*
aska1277
30 marca 2022, 17:28:*
annaewasedlak
29 marca 2022, 06:40Ja wczoraj ze 2 godz. próbowała, się dodzwonić do przychodni. W końcu ok 12 -ej się udało. Zdrówka Asiu życzę.
aska1277
30 marca 2022, 17:28Masakra z tymi telefonami do przychodni :( Dobrze, że się udało Tobie dodzwonić. Zdrówka
Joanna19651965
29 marca 2022, 04:45Dużo zdrowia!!! U mnie też był szpital na przełomie lutego i marca. Cała nasz trójka niemal jednocześnie padła na covid. Na szczęście przebieg był lekki, natomiast "po" dość długo trzymało nas osłabienie.
aska1277
30 marca 2022, 17:27Zdrówka dla Was również :*
tara55
29 marca 2022, 04:19Życzę dużo zdrowia dla Ciebie i Całej Rodziny. ♥️
aska1277
30 marca 2022, 17:27Dziękuję pięknie :)
annna1978
28 marca 2022, 22:05Zdrowia życzę, niestety nastolatki nie są domyślne, gdybyś powiedziała pewnie by zrobiła😉
aska1277
30 marca 2022, 17:27Hmmm tak jak pokażę palcem to zrobi....ale też nie wszystko ;)
deszcz_slonce
28 marca 2022, 21:55Mój też się rozłożył wrócił z pracy z 38.8. Jutro musi iść do lekarza. Domowe leczenie jakoś na nas nie działa. A co do córki twojego M cóż nastolatki takie są.
aska1277
30 marca 2022, 17:26Zdrówka dla Was również. Ja w pierwszej fazie domowym się wyleczę sposobami...ale tu już widocznie było za późno ;)
KatarzynaXXL
28 marca 2022, 21:15Witaj w klubie. U nas Michaś miał covid i dziś wyszliśmy ze szpitala,on dodatni ja ujemna no i oczywiście teraz przeszło na mnie także ledwo żyje nos gardło zawalone... zdrówka dla Ciebie
aska1277
30 marca 2022, 17:25Zdrówka dla nas Asiu
Lucyna.bartoszko
28 marca 2022, 21:01Dużo zdrówka dla Was, oby jak najszybciej przeszło 🤗
aska1277
30 marca 2022, 17:25Dziękuję bardzo ;) Młoda ma kaszel ale chodzi do szkoły. Czasami jak jest sucho to ją chwyci.
Anankeee
28 marca 2022, 20:45Współczuję 😕Obyś szybko się wykurowała🙂Dobrze, że chociaż Twoja córka pomagała😉Dbaj o Siebie🙂
aska1277
30 marca 2022, 17:24Dziękuję :*