Muszę powiedzieć, że wczorajszy dzień minął idealnie. Wszystko poszło po mojej myśli i z jedzeniem i z aktywnością :)
Rozlubowałam się w ćwiczeniach mocno rozciągających. Najpierw zaczęłam spokojnie od ćwiczeń na kręgosłup, a od wczoraj stretching dla zaawansowanych :D I wam powiem- jest moc! Mam lekkie zakwasy nawet na szyi ! ! A ćwiczyło mi się super. Kosztują sporo wysiłku, ale bardzo ten rodzaj ćwiczeń mi przypasował. A plus jest taki, że ładnie wysmuklają- a o to przecież chodzi !!
Kolejny dzień zaczęłam z pozytywną energią :) cieszę się bardzo mam nadzieję, że potrwa jak najdłużej :) i nawet zbliżająca @ mi nie doskwiera szczególnie.
Lecę na paznokcie i do napisania laseczki!!
Malinka38757
30 września 2015, 19:18Najważniejsze to cieszyć się z tego co się robi (;
angelisia69
30 września 2015, 13:52;-) swietnie ale rozciaganie powinnas zostawic na "wolne dni" a w pozostale normalnie jakies cardio czy silowe.Udanych pazurkow
AureliaJoanna
30 września 2015, 19:55Robię Mel B. A rozciąganie zostawiam na deserek. Pyszny deserek :)
znowu_gruba
30 września 2015, 11:59No i super tak trzymaj