Wrzesień skończyłam z wagą 105 kg, co daje spadek o 2,6 kg. Zauważyłam, że bardzo skokowo spada mi waga. Są dni, kiedy spadek jest o 0,5-1 kg, a później kilka dni nic i znów spadek i nic. Jestem ciekawa czy u Was też tak skokowo spada waga?
Ostatnio jestem bardzo zagoniona, że nie mam czasu zaglądać na Vitalię. Całymi dniami nie ma mnie w domu, spowodowane jest to pracą zawodową i innymi obowiązkami. Jestem bardzo zmęczona tym wszystkim, powoli potrzebuję odpoczynku. A tu zbliżający się weekend będzie znów bardzo pracowity.
Bardzo motywująca zachęta do połączenia diety z ćwiczeniami.
Magga74
7 października 2016, 07:39Najważniejsze, że spada :)
Avelina
7 października 2016, 20:59Oby dalej spadało :)