Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie bedzie balu

Co do tej znajomości podjęłaś słuszną decyzję. Tym bardziej, że zaczynałaś źle się czuć, a przecież przyjaźnie mają wzajemnie wzmacniać, wspierać, poprawiać nastrój, a nie dołować. Znasz powiedzenie?: "Boże, chroń mnie przed fałszywymi przyjaciółmi, bo przed wrogami ochronię się sam!" ? Powodzenia i wszystkiego najlepszego w Nowym Roku! :* Udanego, miłego pobytu w Polsce! :*

Oj przykro, że tak się zachowują...ale nie ma co się przejmować bo to ich strata. Wrocław piękne miasto, studiowałam tam piec lat, na pewno fajnie spędzicie czas :)

Nigdy nie rozumiałam ograniczania się tylko do jednej znajomości, ale i tacy ludzie istnieją. Szkoda, że z balu nici, ale fajnie, że i tak przylatujecie do Polski. Pamiętaj, żeby wziąć dużo ciepłych ubrań, bo pogoda typowo zimowa, a luty ponoć ma być najzimniejszy :D

Zakonczyc taka znajomosc! rozumiem o co chodzi... po co sie stresowac. Ja wlasnie jakis czas temu ucinamw szelkie znajomosci, ktore w jakis sposob oddzialuja na mnie negatywnie, troche mi czasem glupio, bo totalnie koncze znajomosc, zero odezwu ;D Ale co, to moje zycie i szkoda mi czasu na takie pierdoly;D

mówisz o tych przyjaciółkach z którymi jezdziliście nad morze i rożne imprezy? kurcze trochę to przykre ale układ 3 przyjaciółki chyba nigdy nie będzie sprawiedliwy, najważniejsze że masz A. :*:*

Koniecznie idzcie do Hydropolis <3 fantastyczne miejsce warte zwiedzania z calkiem dobrym dojazdem, niedaleko Starego Miasta

Dziwne troszkę te koleżanki, ale czasami i takie bywają. Mam nadzieję,że mimo wszystko miło spędzicie czas w Polsce, tego oczywiście życzę :*

Chore relacje trzeba usunąć z życia, pozbawić ich racji bytu. Może być ciężko, ale ... później będzie łatwiej :)

Doskonale Cię rozumiem. Niestety, ale nie ma sensu utrzymywać znajomości, które źle na nas wpływają, przyprawiają nas o smutek etc. Trzymaj się! :)

Papużki nierozłączki ,ja sama osobiście nie lubie też czegos takiego bo jak to sie mówi czuję się jak piąte koło u wozu...Buziaki:*

Odciecie sie od takich ludzi to tak jakby smiecie same sie wyrzucily ;) tylko sie cieszyć. Szkoda tylko tego nie uzytego garnituru

Całe stare miasto jest przepiękne, Ostrów Tumski, poszukiwanie krasnali, Zoo, a i to mega https://840805.siukjm.asia/?gclid=Cj0KCQiAg_HhBRDNARIsAGHLV52h3N7qqEUsj34HVRcRQ78Ibho6FG64VkrhAVxufABus6tW5464O18aAqVLEALw_wcB

Niektorzy to jak w przedszkolu, serio :/ coekawe jak sie pokloca to co zrobia. Ale co tam, nie ma co plakac nad falszywymi przyjaciolmi. Wezcie kolege na pierogi. Fryzjer mojego meza ostatnio byl w Krakowie i mowil, ze tylko pierogi jadl w knajpach ;) i zadowolony, ze piwo po £1 haha

potracone znajomosci juz nie robia na mnie wrazenia. czasem to ja nie mam sily na pdtrzymywanie znajomosci czasem ludzie sami sie odczepiaja. mam swoje najlepsze przyjaciolki ktore mysle juz przeszly wszelkie proby:) szczegolnie, ze dzieli nas morze :D dlatego dobrze cie rozumiem i serio nie ma sie czym strsowac. Wroclaw jest bardzo ladny. Bylam tam kiedys latem i zrobilam sobie bardzo dlugi spacer po ichnich mostach, maja ich tam bardzo duzo. tez min most zakochanych :D stary rynek jest bardzo ladny tez. ale ze bylam tam tylko kilka godzin nic poza tym nie widzialam, wiec tylko tyle moge polecic

Może i dobrze wyszło, mniej fałszywych osób obok to radośniejsze życie :)

Te zachowanie Twoich koleżanek to trochę jak nastolatek. Jeszcze nie dojrzały:)

Nie fajna sytuacja, ale masz rację, nie ma co na siłę trzymać znajomości. Miłego dnia :*

Wrocław tobpiekne miasto z tego co czytam w internecie o Polsce i z pewnością warto je zobaczyć :) Koleżanki ? No cóż... Ja też nie lubię wkładać czasu i energii w znajomości ,które nie rokują . Tzn. Koleżeństwo widzę w ten sposób co ty. Jeśli robimy coś razem i się na to umawiamy ,to znaczy ,że słowo jest słowo. Ja jestem taka właśnie osoba i mając się już trochę w znajomych widzę ,że jesteś tak samo uczuciową kobietą pod tym względem . Wiem ,że wielu może powiedzieć " nie ma się co przejmować " ale tak naprawdę ja np.zawsze czuje ,że jest. Bez tego uczucia żalu byłabym człowiekiem bez uczuć porostu. Tak samo jak szybko się deneruje ,tak samo odczuwam żal niestety. Dlatego nie napiszę ci " nie przejmuj się " . Jednak pomyśl,że jesteś osobą ,która by tak nigdy nie postąpiła bo wiesz jakie to uczucie i głową do góry :) Znajdziesz sobie dojrzałe kobiety ,które będą super znajomymi :)

Dobrze, że podjęłaś decyzję o rezygnacji z obciążającej Cię relacji nic na siłę, a Ty będziesz zdrowsza. Po 30 świat się zmienia faktycznie dochodzi do weryfikacji relacji. Jak to powiedziała Meryl Streep "Kiedyś wchodziłam do pokoju pełnego ludzi i zastanawiałam się czy oni mnie lubią. Dziś wchodzę do pokoju i zastanawiam się czy ja ich lubię"

Też polecam Rynek bo po prostu przepiękny. Do tego Sky Tower i widok na całe miasto. Słyszałam że jest piękne zoo ale nie wiem czy to atrakcja na luty. ?