Miałam nadzieję, że pech minie wraz z końcem roku. Pomyliłam się, styczeń też nienajlepszy. Drzwi nie ma, stolarza nie ma, problemy z ogrzewaniem, gdzieś znika woda, zadzwoniłam do hydraulika ...była mała awantura między małżem a hydraulikiem ( bogiem a prawdą to małż był niegrzeczny). Dzisiaj zaczął się luty i .........nie wiem ...śmiać się , płakać, wybić czymś dziurę w podłodze albo w ścianie? Z centralnego się leje....leje się z " nowych" rur od centralnego, kapie sobie pięknie z sufitu nad piecem ...a to oznacza że walnęła rura na górze ...w mojej pięknej, nowej łazience i trzeba będzie kuć .....już robi mi się niedobrze na samą myśl. Rano powiedziałam małżowi, żeby zadzwonił do stolarza, bo to już dwa miesiące opóźnienia, jak ja do niego zadzwonię to będzie dym. Dał mu jeszcze czas dzisiaj ...jak nie to będzie interweniował pan z którym obaj współpracują i małż i stolarz....guzik mnie obchodzi kto z kim będzie rozmawiał. We wtorek mają być " dobre" drzwi...i nie daj boże żeby były znowu pomylone bo tym razem może być naprawdę niemiło. Jak widzicie ...mam powody żeby być wkurzona, do tego ta cholerna bezsilność. Wieczorami za to mam kosmos.....Bimbra (a propo chłop chce jej zmienić imię na Brandy....niedoczekanie) z Whisky urządzają wyścigi po całym domu a przy tym osiągają II prędkość kosmiczną. Sto pociech, właśnie przed chwilą Bimbra skubała Tequillę, która znosiła jej podgryzanie niczym Sfinks...zastygła w bezruchu, potem Whisky obróciła Bimbrę na plecy i ją podgryzała, a potem Bimbra robiła Whisky masaż grzbietu, teraz dwie starsze ułożyły się koło mnie na łóżku a maluch mymle wędzone, królicze uszko. Trochę spokoju ...może i mnie się uda zrelaksować...potrzeba mi tego bardzo, bardzo, baaardzo. A poza tym życzę wam miłego popołudnia i początku weekendu. Ahooooooooooooooojjjjjjjj
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
holka
2 lutego 2019, 19:36Współczuję! Mnie też szlag by trafił na taką sytuację! Oby tylko znaleźli rozwiązanie i nie trzeba by łazienki ruszac! Czemu i skąd te usterki?! Jak Ci fachowcy pracują - przecież biorą masę kasy i tak robotę partaczyc!!! Imię dla młodej bardziej mi się podoba Brandy bo pasuje do reszty i łatwiej sje wymawia - nie musisz się zawsze upierać przy swoim Beatko ☺ A mirszkacie już w nowym czy psice szaleją w starym domku?
Beata465
2 lutego 2019, 20:48Muszę :D powiedziałam małżowi żeby brał kamyki w usta niczym Demostenes i niech ćwiczy wymowę ....brandy nie będzie bo nie cierpię owego alkoholu : Nie Olu jeszcze nie mieszkamy bo nie mam mebli....a u nas kuchnia razem z salonem będzie ale wczoraj minął termin ochronny na stolarza...po niedzieli będzie zadyma
EwaFit
2 lutego 2019, 19:23Tak sobie pomyślałam o Tobie .... w końcu i Rzeszów i społecznik jakim jesteś Ty :) https://840805.siukjm.asia/komunikacja-spoleczna/rzeszow-znow-chce-zmienic-swoje-granice-ruszyly-konsultacje-z-mieszkancami,120703.html
Beata465
2 lutego 2019, 20:50czyli chcą przyłączyć podmiejskie gminy do miasta :D no u nas uchwała o konsultacjach jest ale mamy takiego młodego , wszystkowiedzącego wickaprezydenta, który ma kretyńskie pomysły i forsuje je ...a konsultacje sporadycznie ...pomału zaczynają sie uginać ...no ale trafiliśmy wczoraj do kuriera mazowieckiego :D coraz głośniej o nas
Campanulla
2 lutego 2019, 16:01A rzuć to wszystko na parę dni w cholerę i jedź np. do córki jednej, do drugiej, do ciotki, do ... np. Supraśla.
Beata465
2 lutego 2019, 16:04do córki? nigdy w życiu ....zaraz bym im chciała dogodzić :D , poza tym starsza córka jest na bezrobociu ( do czwartku ew. do poniedziałku) więc niech sobie sama :P hihihihihi ale ten Supraśl to dobra myśl...choć ja myślałam o Kazimierzu...tylko jak tu jechać... jak akcja pt. Nie dla lokalizacji RCK się rozwija ...nawet w kurierze mazowieckim wczoraj o nas mówiono :D
Campanulla
2 lutego 2019, 16:09Kombinuj, kombinuj, bo inaczej ta nerwica naprawdę Cię złapie. Szkoda, że mój pan remontowy nie pracował u Ciebie. Szycha- zaczynał o 9, kończył o 19, żadnych tam wymyślań, że coś innego mu wypadło, a córka chora.Moja kuchnia mu smakowała, wdzięczny był , że dostawał normalny obiad. Nie zdarł z nas , poprawiał wszystko, co paluchem wytknełam, sam proponował pomoc w różnych sprawach. Pracował także w soboty, tak do 15-16. A gdy był ostatni dzień, to nawet w niedziele się zjawił. Szkoda, że tak daleko do Ciebie, bo w łazienkach facet jest boski. I sam pracuje, jak motorek.
luckaaa
2 lutego 2019, 10:43Brendy jakos szlachetniej brzmi :) Czy bardzo spieszy wam sie z ta przeprowadzka na nowe ? Bo jesli nie , to spoko , nie denerwòj sie , wszystko sie ulozy
Beata465
2 lutego 2019, 11:09możliwe ale ja nie znoszę brandy :D więc pies za żadne skarby nie będzie miał tak na imię :D no nie wiem......kucie płytek zanim sie zaczęło mieszkać to wcale mi się nie podoba :(
commo
1 lutego 2019, 21:34Stolarze to jakiś dziwny gatunek fachowców. Przeszłam wiele remontów i zawsze zawieszałam się na stolarzu. Życzę cierpliwości.
Beata465
1 lutego 2019, 23:40Dziękuję, ale widzę , że już mnie nerwica łapie, nie mogę spać....we łbie na zmianę galopują mi myśli ile łazienki trzeba będzie skuć i ten cholerny stolarz no i czy drzwi będą tym razem takie jakie są potrzebne ...ja się cholera wykończę po cichu :(
justagg
1 lutego 2019, 21:14Ale jyz sie przeprowadziliście ?
Beata465
1 lutego 2019, 21:22nie ....bo nie mam dalej mebli ( czyli nie mam kuchni) i drzwi...te mają być we wtorek
justagg
1 lutego 2019, 21:32Ci fachowcy ...
kilarka
1 lutego 2019, 15:50Ja właśnie dlatego nienawidzę remontów. Ale tak serio serio...
Beata465
1 lutego 2019, 16:07Ja też chyba zacznę ....przynajmniej dzisiaj ...bo nastrój do nienawiści mam odpowiedni
wiosna1956
1 lutego 2019, 15:09Moja siostra remontowała lazienke , wystrój super , piękne marmury i inne ,,,,, aż tu nagle w kuchni co jest pod łazienką odkryła mokrą ścianę , już farba zaczęła odchodzić , okazało się ze panowie nie podłączyli jakiejś rurki do bidetu , miało być kucie i demolka , ale skoñczyło się na ,,ukrytej rurce ,, masakra , i jeszcze nie czuja się winni , bo to może murarz zapchał , a żeby się przekonać to wypadało by kuć kafle , i koło się zamyka
Beata465
1 lutego 2019, 15:39Hydraulik też mi podczas dzisiejszej rozmowy powiedział " my chyba tego nie robiliśmy" a co on mi chrzani...wymieniał wszystkie rurki od ogrzewania w łazience z 20 letnich metalowych na nowoczesne plastiki...no i pierdzielnęła jakaś w pionie ...teraz się modlę żeby to było tylko w pionie i skuć trzy płytki ( bo chyba mi jeszcze zostały) ale już cały dzień jest mi niedobrze , zaczyna mnie pobolewać w okolicy nerek...a ja znam te objawy, tylko mi ataku nerwicy potrzeba .....niech to piorun
wiosna1956
1 lutego 2019, 15:49Każdy bezkarny ! Trzeba by było wszystko nakręcasz na kamerze , lub zdjęcia robić !
wiosna1956
1 lutego 2019, 15:05To trzeba jeszcze postarać się o Brendy
Beata465
1 lutego 2019, 15:36Nie da rady...nie znoszę tego alkoholu ( podobnie jak koniaku) :D
wiosna1956
1 lutego 2019, 15:47Dobre !
mania131949
1 lutego 2019, 13:45Ja też jestem, jak już co, to za Brandy. Pasuje do kompletu! :-))) Cierpliwości w zmaganiach mieszkaniowych życzę! :-)))
Beata465
1 lutego 2019, 13:52Dziękuję Maniu ....ogarnęło mnie ogromne zniechęcenie
Epestka
1 lutego 2019, 12:55Popieram męża. Ta Bimbra od początku wydawała mi się przekombinowana. Trudna do zawołania. No i merytorycznie - i Tequila i Whisky to jednak elegancja. Bimbra się kojarzy byle jak.
Beata465
1 lutego 2019, 12:56hihihihi przekażę mu słowa poparcia :D
Zabcia1978v2
1 lutego 2019, 13:17Ja też popieram męża :)
Beata465
1 lutego 2019, 13:52:D