Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Byle do 2016 :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1211
Komentarzy: 9
Założony: 20 października 2015
Ostatni wpis: 1 listopada 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
BeFit2016

kobieta, 38 lat, Brazylia

162 cm, 95.30 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 listopada 2015 , Komentarze (4)

Witajcie,

Co to były za intensywne tygodnie! Nawał pracy,bieganie po lekarzach z córą.To był jakiś koszmar. Dopiero dzisiaj mamy chwilę. Nie miałam jak pojechać w rodzinne strony,ale może jeszcze przed świętami uda mi się to zrobić. Teraz jedyne co mi zostało,to wrócić do diety i ćwiczeń. 

28 listopada stuknie mi 5 miesięcy na diecie. Zrobię wszystko co w mojej mocy,żeby ten wynik był satysfakcjonujący. Od dzisiaj wracam do ćwiczeń,wreszcie będę normalnie wracać z pracy i znajdę czas na treningi i życie :) 

Pozdrawiam Was gorąco :)

24 października 2015 , Komentarze (1)

Cześć Chudzinki :* 

Miałam pisać codziennie,a wyszło jak zwykle.Jest szansa,że będę pisać,ale dopiero od 2 listopada. Do 30 października mam kosmos w pracy,siedzę w niej po 15h i ledwo żyję. Trzymam dietę,bo już się do niej przyzwyczaiłam,ale nie ma mowy o tym,że wracając o 21 mam siłę na ruch ręką...Do tego na weekend jadę w moje rodzinne strony,wrócę dopiero w niedzielę w nocy i więcej luzu będzie dopiero od 2 listopada...

No ale nic to,trzymam się dalej,ładnie dietkuję. Zaraz zrobię owsiankę i postaram się jakoś przetrwać ten tydzień. 

Powiem Wam,że jestem uzależniona od zup i owsianek :D 

Więc dzisiaj będzie owsianka ze śliwką i suszoną żurawiną, a na obiad krem z cukinii i do tego kuskus z warzywami i grillowana pierś z kurczaka :D 

Lecę robić śniadanie i wracam do pracy :( Dobrze,że mam wyrozumiałe dziecko,bo bym padła z wyrzutów sumienia... 

Miłego weekendu :)

21 października 2015 , Komentarze (3)

Dzień dobry ;-) 

Wczoraj miałam pierwszy konkretny trening - MEGA :D Nie spodziewałam się,że doda mi tyle pozytywnej energii. To było coś! No i wreszcie nauczyłam się pić wodę :) Dzisiaj wchodzę na wagę, a tam 95,3 kg!!!! Czuję się coraz lżej! I tak...codziennie wchodzę na wagę :D 

Ale nie o to chodzi...chciałam napisać kilka słów o moim odchudzaniu. Zauważyłam,że jak ktoś nie stosuje diety MŻ, diet Vitalijkowych i nie chudnie 1 kg na tydzień, to już jest wyzywany od najgorszych. To co czytałam na forum trochę mnie przeraziło,bo wydawało mi się,że jest tutaj więcej dorosłych ludzi. Ale nie o tym mowa. Bardzo chciałabym chudnąć 1kg tygodniowo i pomalutku wchodzić w CHUDOŚĆ, niestety u mnie idzie to inaczej. Po kuracji sterydowej jestem pod kontrolą lekarza i teraz biorę dość dużo leków żeby wrócić do dawnego wyglądu. Wiąże się to z szybszym ubytkiem wagi i proszę Was nie wypytujcie o szczegóły,bo ja nie chcę do tego wracać i opisywać, zwłaszcza w internecie. 

Chciałam tylko uprzedzić,że u mnie waga będzie spadać bardzo szybko,pomimo całkiem konkretnej kaloryczności posiłków. Nie chcę się spotkać z hejtem,bo to nie jest przyjemne i wtedy motywacja spada :)

Trzymajcie się dzielnie,smacznego i zdrowego śniadanka życzę i MEGA cudownego dnia! 

20 października 2015 , Komentarze (1)

Na diecie jestem od 26 czerwca. Startowałam z bardzo dużej wagi,bo 114,4 kg. Moim celem jest znów wrócić do wagi 54,4 kg i nie poddam się. To jest dla mnie priorytet. Od tygodnia oglądam różne pamiętniki i stwierdziłam,że to jest idealny moment na pojawienie się. Motywacja nie słabnie,ale coraz częściej miewam gorsze dni.I widzę,że tutaj potraficie zdziałać cuda!

Nie ukrywam,że te niecałe 4 miesiące były jednym wielkim wzlotem i ...upadkiem :) Bywało różnie,ale w przeciwieństwie do wcześniejszych podejść, teraz nie atakuję lodówki przez tydzień. Jeżeli mam wpadki,to maksymalnie trwają 1-2 dni. Dzisiaj na wadze zobaczyłam 96,1 kg - nie jest źle,a przecież mogło być lepiej :) Z aktywności fizycznej uprawiałam tylko szybkie chodzenie. Ale od dzisiaj wprowadzam regularne ćwiczenia i mam nadzieję,że uda mi się codziennie zapisywać to w pamiętniku :) 

Trzymajcie kciuki,bo ja za Was trzymam BARDZO MOCNO! 

Aktywność za 20.10.2015:

1/42 a6w

PLANK Dzień 1 (15 sekund)

100 przysiadów z ciężarkami na ramiona 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.