Dzisiaj dałam ciała... nie żebym coś podżerała niedozwolonego, ale wyznaczone godziny posiłków zawaliłam na całego i przez to mi się proporcje nie zachowały i tu coś dodałam tam coś odjęłam... a nie lubię tak - cenię sobie gdy wszystko chodzi jak w zegarku (to u mnie rodzinne;) ). Dozwolonej ilości punktów na dziś raczej nie przekroczyłam, ale tak czy siak wolę się trzymać planu - i od jutra na nowo tak właśnie będzie. Wody też dzisiaj wypiłam mniej niż powinnam - wszystko przez taki zabiegany dzień.
Poza tym posprzeczałam się z M. i obraziłam na Niego a to jak wiadomo nie wpływa pozytywnie na nastrój dzienny. Wiem, że jutro wszystko wróci do normy, ale kurczę, po co to było w ogóle!
Miły akcent dnia był taki, że podczas odwiedzin u mojej Babci, ta rzekła "Nie, no widać ze zeszczuplałaś! Miałaś taki <tu pokazała jaki> brzuch, taką oponkę, a teraz jej nie ma <przesadziła, bo jeszcze sporo jej zostało, ale faktycznie znacznie się zredukowała>. Jestem z Ciebie dumna i podziwiam, że tak sobie świetnie dajesz radę!" ... Mówię Wam jak ja wtedy w piórka urosłam! To było naprawdę miłe!
A jak Wam minął dzionek? Weekend? ... Buziawka:*
SOSNA81
11 marca 2013, 17:38Myślę kochana, że to nie było przestępstwo, bardziej pewnie Twoje poczucie zaburzenia porządku dnia Cię prześladuje. Babcia cudowna, ja już żadnej nie mam, ale jedna zawsze mówiła "Ty to sobie teraz zdrowo wyglądasz" Generalnie oznaczało to, że jestem przy kości i wg niej to dobrze, bo szczupły to biedny i chory :D
cytra1979
11 marca 2013, 14:01Nie ma jak to babcia:) o porzadek jedzeniowy to bym sie az tak nie przejmowala o ile nie zjesz obiadu na kolacje przed pojsciem spac;) tez czasem musze sobie pozmieniac bo czasowo nie daje rady.
MonikaGien
11 marca 2013, 07:39kochana babcia :) mi moich bardzo brakuje :( a ja wczoraj od południa też miałam cichy dzień z m, focha walnełam i się obraziłam na niego ,a co ;)
gutek7
11 marca 2013, 00:23chociaż babcia wie jak sie zachować hehe
schocolate
10 marca 2013, 22:48Oj Kochana każdemu się może zdarzyć, co do porządku jedzeniowego w ciągu dnia to ja też to lubię :) co trzy godzinki ładnie pięknie jedzonko :) Kłótnia też raz na jakiś czas jest wręcz pożądana, byle nie było cichych dni.... :) A słowa babci extraśne!!!!! :) Jej jak takie coś potrafi człowieka zmotywować, no nie? :D super masz babcię w ogóle :) A tytuł mi nie pasuje do wpisu, powinno być MEGA DUMNA ZE SWOJEJ PRACY :)
resslube
10 marca 2013, 22:33a to jest forma ćwiczeń za pomocą tańca :) np. http://www.youtube.com/watch?v=9rWx5tC4fyM :)) polecam!
sigur1
10 marca 2013, 22:22Ja, niestety, tak mam, że mi się w weekendy godziny posiłków jakoś rozjeżdżają. Oprócz tego wszystko jest wzorowo i nie mam sobie nic do zarzucenia, ale też niezbyt dobrze się z tym czuję. A to pośpię ciut dłużej, a to pojadę na zakupy i za dużo czasu "zejdzie", a to nieplanowany spacer z Reksiem, bo znajomi właśnie idą, to co będę w domu siedziała...i potem głupieję :)
resslube
10 marca 2013, 22:04ale kochana Babcia :) To takie miłe, jak ktoś bliski zauważa wysiłek i jest dumny! Buziaki! :*
Aniolek5
10 marca 2013, 22:03fajna babcia :) moja mi tylko wytyka, że d*pa mi urosła.. :P a co polecasz na pozbycie się oponki?? bo mi się brzydka zrobiła :/