Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
-21 kg mniej, lżej a jednak więcej


mniej kilkogramow, lzej do noszenia...a to znaczy wiecej energii, wiecej radosci, zadowolenia i w ogole checi do wszystkiego jeszcze wiecej i wiecej.... 

Moj "plan oszczednosciowy"  jest realizowany...jeszcze 6-7kg i bedzie pelny sukces...

Najwiecej bo po ok 10cm spadlo mi na udzie i na talii...niestwty najbardziej trzyma sie jeszcxe brzuch poporodowy...ale obatawiam ze on mi od noszenia dziecka na rekach czasami puchnie a czasami mniej.... nooo ale cos tam jednak leci i w cm

  • angelisia69

    angelisia69

    18 października 2015, 14:35

    te 6-7 to pikus w porownaniu z tym co osiagnelas ;-) Gratuluje

  • aluna235

    aluna235

    18 października 2015, 10:42

    Kawał dobrej roboty za Tobą, przyjdzie czas, że brzuszek pięknie wypracujesz. Powodzenia

  • Ataner..

    Ataner..

    18 października 2015, 10:20

    Gratulacje, pięknie Ci idzie, na brzuch tez przyjdzie czas, a może te 7kg spanie właśnie w tym miejscu. Jesteś coraz bliżej celu, tak trzymaj, powodzenia.

  • olenka1674

    olenka1674

    18 października 2015, 09:29

    Gratulacje świetny wynik

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.