Moje życie zmieniło się o 180 stopni.
Inne miejsce zamieszkania, wspólne życie i mieszkanie z R., daleko od rodziny, z brakiem czasu na dotychczasowe zajęcia i wreszcie z nowymi obowiązkami - tak, to nowa praca.
Dzisiaj podpisałam umowę i mam mieszane uczucia..
Wszystko dlatego, że mimo wszystko lubiłam moje stare życie i chyba znów będzie musiało minąć trochę czasu, żebym się przystosowała do tego, co będzie teraz.
Mam sporo obaw, ale wierzę w to, że dam sobie radę.
Obiecuję napisać jak się trochę ogarnę w swoim nowym życiu.
mika75
4 września 2013, 00:50dzieki za przepis; cos jest z tym zaczynaniem od poniedzialku, od nowego miesiaca... zaczelam od wtorku :) moze lepiej pojdzie :)
mamuska1984
2 września 2013, 20:16Na pewno dasz radę :) początki zawsze są trudne ale daj sobie trochę czasu na przyzwyczajenie się do nowego a na pewno wszystko będzie o.k :)))
bardzostarababa
2 września 2013, 20:06bedzie dobrze
owsiana1993
2 września 2013, 17:51Dasz ! Jesteś silną kobietą ! Trzymaj się !
chubbyann
2 września 2013, 16:51Dasz radę. Trzymam za to kciuki. Nie zostawiaj nas na długo :)
liliputek91
2 września 2013, 16:21Będzie dobrze:)
kropecka
2 września 2013, 14:04Gratuluję nowej pracy. Na początku zawsze do zmian się trzeba przyzwyczaić. Ani się obejrzysz i zapomnisz jak to było "przed" :)
Mileczna
2 września 2013, 13:46no pewnie ,że dasz radę!!1 ja ostatnio zaczęłam miec takie podejście ,że jeśli bylaw w stanie juz tyle schudnąć...zaczac biegać ,pływać itp. to po prostu nie ma dla mnie rzeczy nie mozliwych!!!! lda Ciebie też nie! powodzenia :)
cygiii
2 września 2013, 13:42powodzenia !
brooklyn2000
2 września 2013, 13:41będzie dobrze... ;) może nawet lepiej :) takie zmiany są potrzebne i czasem nieuniknione..
Invisible2
2 września 2013, 13:31Na pewno dasz rade i wszystko będzie okej :)