Hej Śliczne ;*
Dawno mnie tu nie było. Jednak nie ze względu na brak diety czy ćwiczeń. Ja po prostu jestem niezdarą i zepsułam sobie modem do internetu :|. Powinien do mnie wrócić do świętach. Póki co jestem u Rodziców i będę znów Was na bieżąco czytać.
Co u mnie?
Od kiedy jestem w domu znacznie częściej podjadam ale to raczej w przygotowaniach świątecznych normalne. Waga skacze bo przyszła miesiączka. Zważę się po. Staram się trzymać diety jednak sernik, sałatka z majonezem i śliwki w czekoladzie są silniejsze od mojej (słabej) woli...
Co do ćwiczeń to odpuszczam do powrotu do siebie i póki co wystarczają mi biegi na zakupy, slalomy z miotłą, mopem czy odkurzaczem ;)
Jedno mam jednak postanowienie świąteczne: nie pochłonąć wszystkich pyszności w ilościach adekwatnych dla osób kilku ;)
Wam życzę (nie tylko na Święta) dużo rodzinnego ciepła, pogody ducha,
radości z małych i dużych rzeczy, zdrowia a także dużo silnej woli w dążeniu do wymarzonej sylwetki ! ;*
MickeyMouse.
28 grudnia 2013, 00:32Święta, święta i po ptokach. ; ) Mam nadzieję, że Ci ten modem szybko naprawią. ; )))