Ostatnio zakochalam sie w Singielce. Ogladacie? Uroczy jest ten serial, urocza glowna bohaterka, pelny relaks dla umyslu, ha ha ha ;) Aha, no i tak jak ona sie obecnie ubiera – no to w 100% moj wlasnie styl. Moze dlatego ja tak lubie?
Nie pamietam czy pisalam wczesniej, ale chodza mi po glowie dekoratorskie przerobki w mieszkaniu. Marzy mi sie sypialnia w takim stylu boho vintage chic… Niby takie to eklektyczne, ale zeby to ladnie wygladalo to trzeba sie naglowkowac. Ja naturalnego zmyslu do tego nie mam, a przynajmniej nie wydaje mi sie. Nawet nie wiem gdzie zaczac, ani nie mam czasu nad tym rozmyslac, bo szykuje sie na konferencje za 2 tygodnie, ale po powrocie, jak odsapne, poszukam pomyslow jak przerobic moja sypialnie...
Aha, no i film, The Girl on the Train. Super! Wedlug mnie byl swietnie zrobiony. Emily Blunt tak zagrala Rachel, ze wygaczylam jej, iz nie jest gruba ;) Byla brzydka, odpychajaca, alkoholiczka, i byla w tym bardzo wiarygodna. Podobala mi sie tez fotografia, wyplukane kolory, taki pozorny spokoj. Goraco wam polecam!
123czarnula
4 listopada 2016, 21:22Ja tez jestem milosniczka singilki, to jest jedyny serial polski jaki ogladalam. Ponoc ma byc 2 ga seria :)
maxxii
4 listopada 2016, 20:50oglądałam pierwszy sezon singielki i bardzo mi się podobał zwłaszcza że w Elce czasem widziałam siebie :D teraz trochę odcinków pominęłam ,ale chyba czas wrócić do oglądania w te jesienne wieczory :)
endorfinkaa
2 listopada 2016, 21:15singielkę uwielbiam, ale chciałabym,żeby już się Ela z tym Tomaszem zeszli :)
callan
2 listopada 2016, 21:38Ah, no pewnie!!! Przeciez widzowie ich perypetie jako pary tez by ogladali!
vitafit1985
2 listopada 2016, 19:55Mnie w tym serialu podobał się tylko ten fotograf;-)
callan
2 listopada 2016, 19:57On *tez* jest uroczy <3
lukrecja1000
2 listopada 2016, 19:07Podoba mi sie, ze stale poszukujesz rzeczy , ktore Cie ciesza...
callan
2 listopada 2016, 19:25Male przyjemnosci ;) Trzeba sie z prostych rzeczy cieszyc. Ostatnio u mojej przyjaciolki meza, ktory ma 33 lata, wykryto raka odbytu. Powiem tak: zaczelam na zycie z innej perspektywy patrze. Im sie tak zycie zmienilo, z beztroskiego na super stresujace i pelne zmartwien. I czy w tej sytuacji wypada sie martwic bzdetami, lub nie cieszyc sie czym, co nam sprawia przyjemnosc, bo nie wypada…?
lukrecja1000
2 listopada 2016, 20:16Straszne gdy tak mlodego czlowieka dotyka taka koszmarna choroba...Czesto dla wielu ludzi zycie jest hororem...dobrej nocy.