Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stanowczo zbyt duzo alkoholu


Wczoraj:
S a raczej O bo wstalam po nocce dopiero o 13:
2 kromki chleba bialkowego ( tak, tak, mam chleb ktory nie zawiera wogole maki, jest dostosowany do diety dukana), omlet z 2 jajek z pomidorem i serem feta, ogorek zielony.
P: 500 ml maslanki z owocami lesnymi.
K: puszka tunczyka w sosie wlasnym, 2 kromki chleba bialkowego, ogorek zielony.
Alkohol: lepiej nie licze ile wypilam, masakra jakas...

Dzisiaj:
Bedzie prawie tak samo, nie czuje glodu zupelnie, tylko ochote na alk, mamy w Wiedniu "najwiekszy open air! festival" Donauinselfest tak wiec impreza idzie dalej...



  • Niecierpliwa1980

    Niecierpliwa1980

    22 czerwca 2013, 15:40

    O ty niedobra alkoholiczko :-))) Też puchnę ,jak jest cieplej-my kobieta mamy takie "uroki"-a to hormony,a to przed lub po @...zawsze coś ... Dużo wody dziewczyny,herbatek i damy radę.

  • ewcia3232

    ewcia3232

    22 czerwca 2013, 13:12

    To zależy jak długo i często pijesz ten alko,, bo jeśli często to upały i alkohol i puchniesz:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.