Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Wtorek - Pełna energii


Cześć :D

Dziś waga jest po mojej stronie!! Już nie jest 86 kg, a 84,1 kg!! Idę w dobrym kierunku!

Wieczorem padłam jak mucha(spi). Spałam prawie 10 godzin, taka byłam zmęczona(spi)(ziew)... Rano wstałam gotowa na wyzwania jakie rzuca mi dzień!:D Więc 1,5 h na siłowni byłam i zamierzam iść jutro rano obowiązkowo ! 

Muszę się zapisać znowu na poniedziałek na trampoliny!

A dziś już patrze na jakie zajęcia zapisać się na siłowni, bo w grupie więcej z siebie wycisnę niż sama!

Czwartek:

17:00 - FAT BURNING
18:00 - CYCLING
19:00 YOGA

Piątek
19:00 - CYCLING

Wrzucam ciekawy artykuł, który mnie zainspirował na dziś :

I tak w ogóle oprócz ciała muszę doprowadzić do porządku swoje myśli, mobilizację i swoją samoocenę bo jest na baaardzo niskim poziomie....

Co mnie denerwuje?
-Jak ktoś co chwilę, powtarza mi, że przytyłam... - Czy te osoby myślą, że ja tego nie widzę? Czy można nie zauważyć, że człowiek przestaje mieścić się w soje ulubione spodnie, czy ulubioną sukienkę? "Nie oceniaj nikogo, dopóki nie przejdziesz mili w jego mokasynach" Jak ktoś jest gruby cały czas, od zawsze to nikt mu z tego tytułu uwagi nie zwraca, a mi kilka kilo przybyło i każdy nie omieszka zaraz mi tego wypomnieć... Ludzie przecież nie każdy ma taką samą przemianę materii, że jedząc non stop jest szczupły... Wydaje mi się, że takie osoby w ogóle nie rozumieją jak to jest borykać się z własną wagą... 

-Jak osoba, której udało się schudnąć już nawet te 20 kg, krytykuje mnie, że powinnam się za siebie wziąć i że przecież to takie proste, zapominając, że jakiś czas temu też miała taki sam problem co ja..."Zapomniał wół jak cielęciem był"... Strasznie mnie to irytuje. Pouczać kogoś jak ma się odżywiać, co powinien jeść czego nie. Nie zapominajmy jak już nam się udała walka z samym sobą, kim byliśmy i jakie mieliśmy wcześniej nawyki! Pomagajmy tym którym się nie udało i nie krytykujmy ich za to że są na początku drogi którą wy już przeszliście.


Czekam wciąż na książkę o której mówiłam wam w piątek

Gotuj z Nami Ewa Chodakowska i Tomek Woźniak Dania w 20 minut do 20 zł

Motto : "Cokolwiek jest Twoim celem, możesz to osiągnąć, jeśli tylko jesteś gotowy do pracy!"

CEL -> 60 kg do września , 24,1 kg do pozbycia się!!(slonce)(slonce)

Co jadłam? hmmm ?
Rano jednego banana, jedno jabłko i kostka twarogu chudego
podwieczorek - wafle ryżowe z gorzką czekoladą i galaretka
Potem kanapka z szynką i pomarańcza
Przede mną jeszcze jedna kanapka, jedno jabłko i reszta zapiekanki na kolacje - BEZ KETCHUPU!

Odezwę się jutro ;)

Heej

  • angelisia69

    angelisia69

    10 lutego 2016, 03:44

    super ;-) ja mam ta ksiazke z nowym Be Active za 28zl ale jeszcze nie przejrzalam.A ty sie ludzmi nie denerwuj i rob swoje,kiedys im kopary opadna :P

    • Cjamar

      Cjamar

      10 lutego 2016, 16:12

      Dzięki za słowa otuchy!!! :*

  • jamay

    jamay

    9 lutego 2016, 16:13

    Mnie też denerwują te rzeczy, ale ludzi nie zmienisz..zostaje zmienić swoje nastawienie i się nie przejmowac :)

    • Cjamar

      Cjamar

      9 lutego 2016, 16:17

      Racja! Nie przejmujmy się rzeczami na które nie mamy wpływu! Ciągle o tym zapominam ... Dzięki!

    • jamay

      jamay

      9 lutego 2016, 17:45

      Tak :*

    • Cjamar

      Cjamar

      9 lutego 2016, 21:11

      Właśnie zmienić swoje nastawienie !! Same mądre słowa! Dzięki !! :*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.