Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Remember no guy wants a fat girl friend.

ja mam swój komputer, pan i władca też miał swój, ale już wysłużony... teraz za to nie będzie się musiał wkurzać, ze mu się zawiesza :)))

wiem, że jest ta książka dla polaków z przepisami, jak tylko dostane wypłatę to mam zamiar ją sobie zakupić :) póki co przeglądam strony internetowe :) mam książkę nie potrafię schudnąć i nie potrafię schudnąć z przepisami. Podaj mi swojego maila to ci je wyślę :) bo akurat te 2 udało mi się ściągnąć z chomika :))

w tej książce co kupiłam są przepisy, ale bardzo dużo takich wytworniejszych (jak np homar, owoce morza itp) ja teraz przesiaduję na stronach internetowych - mnóstwo różnych przepisów, łatwe i na moją kieszeń, oraz ogólnie dostępne produkty jako składniki :) trzymam za ciebie kciuki, u mnie póki co ze skórą wszystko ok, zrezto na razie nie odczuwam żadnych skutków ubocznych oprócz lekkości :)

Ja pitole, wszytskie cwocza tylko ja nie :/ Usprawiedliwiam sie @ :) Hmmm ciekawia mnie te zakupione przez Ciebie cwiczonka-daj znac jak idzie , czy fajne itp:) Buziaki

Grejpfrut sup!, są zdrowe i w diecie bardzo przydatne, pomagają spalać. Polecam Zielone, obieram je jak pomarańcze i tak jem, są supersłodkie i nie trzeba ich słodzic co jest dodatkowym plusem. Ale muszą być bardzo zielone, te gwarantują słodycz. 30 minutek orbi to dobry wynik :)! Orbi naprawde daje efekty. Nie od razu więc uzbroj sie w cierpliwość, ale po dłuższym czasie cialo smukleje i jakby prostsza postawa ciała się gruntuje. Co do sosiku to nie wiem o jaki chodzi :(.

a jak już ją ma? i to nie girlfriend a wife?

trzymam za ciebie kciuki i radzę spróbowac dukana - ja też miałam wątpiące podejście do niego - miałam książkę, ale jednak nie próbowałam, aż ostatnie mega obżarstwo :(( porażka, po nim potrzebowałam kopa :) i dostałam :) jestem na dukanie od 9 dni i schudłam już prawie 4 kg :))) nie głodzę się, jem ile chcę, i o której chcę :)) a waga leci w dół, przez ostatnie 3 tyg nic nie ćwiczyłam, teraz też nie ćwiczę, bo nie mam na to czasu i siły, a waga i tak pieknie leci - jest w ostrym szoku, bo odchudzając sie tak jak zwykle - to tyle kilko straciłabym w miesiąc z mnóstwem wyrzeczeniem, poczuciem głodu, napadów i mnóstwem ćwiczeń :( powodzenia

Myślę że jak nie przesadza się kalorycznie to sosik nie zaszkodzi, a moze pomóc , bo czasami nawet mała przyjemność daje nam powera do walki :)

bardzo ladne menu, tak trzymaj:) a co do sosiku, to mysle, ze ci nie zaszkodzi, ja sobie czasem pozwalam na takie rzeczy z "paczki" ... nie dajmy sie zwariowac :)

powinnas jesc kolacje jezeli nie chcesz jojo i powaznie zaburzyc metabolizmu :)pozdrawiam