Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od 15 roku życia mam problemy z wagą albo jestem za gruba albo za chuda. Aktualnie stosuję dietę z Vitalii bardziej z powodu fajnych przepisów i chęć stosowania zbilansowanej diety.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 1254
Komentarzy: 15
Założony: 14 stycznia 2016
Ostatni wpis: 28 stycznia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
diengi

kobieta, 55 lat, Sztum

154 cm, 54.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 stycznia 2016 , Komentarze (3)

No i stało się :( bez żadnego podjadania, bez żadnych odstępstw, z dodatkową formą aktywności fizycznej, od poniedziałku waga o kilogram w górę ;( Nic dodać nic ująć, nie powiem żebym była dzisiaj szczęśliwa. Trzymajcie się muszę to przetrawić w samotności ;)

26 stycznia 2016 , Komentarze (4)

Mój pierwszy cel osiągnięty, waga po tygodniu diety spadła 3 kilogramy, moja waga aktualnie 58 kilogramów. Efekty diety są, podejrzewam, że głównie pozbyłam się wody, ale radocha jest :D

Co do diety, niestety dalej muszę wymieniać propozycje dietetyka, menu nie przemyślane. Żyjemy w Polsce i niedzielny obiad jajko w sosie musztardowym :(:( mój mężczyzna tego nie przeżyłby. Najgorsze, że wymieniam przepisy a też nie powalają, ale nie załamuję się mam nadzieję, że znajdę coś zjadliwego na dłużej.

Ćwiczenia indywidualne nie są złe, ale źle "serwowane" ;) ludzik dobija, do tego liczba powtórzeń nie zgadza się z tym co wykonuje człowieczek, wygląda na to, że my mamy liczyć po dwa na jedno ćwiczenie, dla mnie to jest niezrozumiałe. 

Ogólnie po tygodniu diety z efektów jestem zadowolona z Vitalii poniekąd też, chociaż uważam, że dietetycy powinni trochę bardziej przyłożyć się do przepisów, prosimy trochę smaczniej :*(pa)

19 stycznia 2016 , Komentarze (6)

Zaczęła wczoraj dietę podchodząc do niej z wielkim entuzjazmem. 

Pierwszy dzień wypadł dobrze, jedzonko dobre, aż za dużo zrezygnowałam z ostatniego posiłku, bo zabrakło miejsca .... 

Obiadek szaszłyki z kurczaka w sosie curry,surówka z marchwi i selera :D bardzo dobrze smakował. 

Co do aktywności fizycznej zrobiłam spacerek 5,5 km co zajęło mi prawie godzinę, ale warunki atmosferyczne, raczej drogowe ;) nie pozwoliły na szybszy marsz. Lód na chodnikach skutecznie spowalnia...... wolę wolniej a cało.

Zrobiłam również przygotowany dla mnie trening, jeśli chodzi o opinię treningu jeszcze się wstrzymam, ze względu na mieszane uczucia dotyczące formy przekazu :p

17 stycznia 2016 , Komentarze (2)

(swinia) Dzisiaj dostałam jadłospis, zaproponowany przez dietetyka nie podobał mnie się. Jednak dzięki możliwości modyfikacji znalazłam parę fajnych przepisów. Będę gotowała dla siebie i partnera, także zakupy zrobione  razy dwa - koszt 230 zł. 

Zobaczymy czy coś zostanie na przyszły tydzień ;) 

Zwarta i gotowa czekam na jutro, życzcie mi powodzenia :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.