Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
Nie mogę w to uwierzyć.


Czyste żarcie. Czuję się najedzona, ale lekka i w każdym momencie mogłabym zrobić trening ! Niesamowite.

I - łosoś sałatkowy wędzony na zimno z koperkiem ok.50 g + 2 marchewki

II - pierś z kury 100g + szpinak + ok.40 g gryki

III - pierś z kury 100g + 50 g gryki + marchewka i ogórek zielony

IV - mięso mielone wołowe ok. 100g + 50 g gryki + marchewka

V - pierś z kury ok.60-80g z cebulką i pomidorkami <<< dopiero będzie, aczkolwiek nie wiem czy zmieszczę

Patrząc na posiłki powyżej  nie mogę uwierzyć, że dają tak mało kcal, a tyle sytości. Chyba dopiero poznaje, co to znaczy "mieć czystą michę". 


Od poniedziałku wrzucam suple i jeszcze trochę podbiję kcal dla podkręcenia metabolizmu. Utrzymam to przez dwa tyg. a potem coś obetnę. 


Dziś treningu nie było jak wiecie, bo dzień wolny. Nauka czyli siedzenie na tyłku i mały spacerek między czasie. 


Niech motywacja będzie z Wami ! Ruszamy w 2015 r. na całego ! I życzę wszystkim tego podejścia, która ja mam aktualnie. Żeby pozytywne myślenie nigdy nie opuściło żadnej z nas :)

  • megan292

    megan292

    6 stycznia 2015, 23:38

    Owszem, czysta miska to niesamowita ilość jedzenia w małej licznie kalorii :) Też mam czasami problem z dojedzeniem swojej. A ile teraz kalorii zjadasz?

    • dontdoit

      dontdoit

      7 stycznia 2015, 13:13

      Jakoś 1500 - 1700 kcal.

  • butterflyyyyy

    butterflyyyyy

    6 stycznia 2015, 19:56

    Też mam to dziwne uczucie, że mogę wszystko... trzeba motywacji pilnować. bo z doświadczenia wiem, że umyka z czasem... ;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.