Tak dawno się nie ważyłam ostatnim razem chyba gdzieś w grudni, a tutaj, to dawno wagi nie wpisywałam, bo rzadko tu zaglądam;) W sobotę się zważę i sprawdzę od razu, ile centymetrów ubyło:) Mam nadzieję, że dzięki ćwiczeniom, które robię jakieś rezultaty będą, bo w sumie, kiedy staje przed lustrem mam wrażenie, że coś się zmieniło, ale wiecie mózg może płatać figle zwłaszcza jak chce się koniecznie zobaczyć zmiany. Od razu podam zdjęcia wcześniejsze i aktualne:):) Zobaczymy co wyniknie:D
Miłej nocki wszystkim:D:D