Jutro przyjdą moje "nagrodowe" spodnie- za te 8 kg ciezkiej pracy stwierdzilam ze musze sobie to jakos "odbic" skoro wyrzeklam sie przyjemności zwiazanych z moją ukochaną włoską kuchnią na rzecz warzyw owocow i mięsa. Jakoś musze sobie dostarczac pozytywne bodzce :D Modla się tylko żeby były dobre, zamówiłam przez internet żeby było troche taniej no i zobaczymy ;) Trzymajcie kciuki!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
LibreSoy
8 stycznia 2014, 21:05Przed sesją to ja swoich też nie cierpię :P Mierz zawsze w linii pępka, albo w najgrubszym miejscu - ja tak zawsze robię i wtedy mam wszystko pod kontrolą. A centymetrem nie ściskam ani nie luzuję, ściśle przylega do skóry i już. Można się przyzwyczaić :)
dola123
7 stycznia 2014, 20:21Odp. Najlepiej przeczytać to :) https://840805.siukjm.asia/diety/113-diety-dla-zdrowia/2321-kuracja-winogronowa Przez 2 dni jemy winogrono i pijemy wodę . Moja kumpelka już próbowała i jest bardzo zadowolona ;p
-inna-
7 stycznia 2014, 18:44Ja lubię koktajle z brzoskwini i jogurtu naturalnego :)
dominique1992
7 stycznia 2014, 18:23Robię koktajl owocowo warzywny "Zielono mi" : pęczek pietruszki + banan + jabłko + 100ml wody+ sok z 1/2 polowki cytryny . Jest pyszny. W sumie bardziej owocowy....ale to nic ;p I mi osobiście smakował sok z buraków i marchewki. Ale to trzeba lubić buraki
dola123
7 stycznia 2014, 18:15ja właśnie od poniedziałku planuję oczyszczającą winogronową kurację albo sokowo-koktajlową ;p
LibreSoy
7 stycznia 2014, 18:04Hm... może zacznij się mierzyć, nie ważyć? Przy intensywnych ćwiczeniach rozwijasz mięśnie, a te są cięższe od tłuszczu przecież. Hm... koktajli warzywnych niestety nie znam, ale może spróbuj warzyw na patelnię z biedronki? Też całkiem niezła opcja :)