A tak poza to jestem chodzącą stołówką dla komarów...mam ugryzienie na ugryzieniu. Nie mogłam się od nich odgonić, gdy skakałam sobie słodko w lasku niedaleko mego miejsca zamieszkania.
Dzisiejsza aktywność:
- a6w - dzień 17,
- 80 minutowy zestaw ćwiczeń,
- 1764 podskoków na skakance (tendencja zwyżkowa...acha, teraz zamiast kolana boli mnie nadgarstek. Hmm, od skakania?),
- zdecydowanie ponad dwugodzinny spacer.