Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
wyprawa


Polecam gorąco , wycieczka była mega GÓRY STOŁOWE – PRZEŚLICZNE , na pewno jeszcze tam wrócę.

W tym  roku czeka mnie jeszcze zdobycie Śnieżki – najwyższy szczyt w Karkonoszach Wysokość n.p.m.: 1 603 m, to prawie jeszcze raz tyle. Nie raz byłam już na Śnieżce , ale tym razem to impra z pracy , to dopiero będzie porażka jak odpadnę w połowie drogi. Nie wiem jak się do tego przygotować , mam jeszcze 2 miesiące i chciałabym jakoś poprawić swoją kondycję , ale nie wiem czy zdążę.

Mam słabe kolana, poczułam to jak ostatnio jeździłam na rowerze, pierwsze wysiadają mi kolana, a potem to już tylko sapię. Kiepska ze mnie zawodniczka, zero kondycji.

Jakoś trzeba popracować nad formą. Bo zamierzam częściej wybierać się w góry, żeby zaliczyć parę szczytów. Znacie jakieś piękne miejsca w naszych górach, które trzeba zobaczyć.  

TERAZ NAJWIĘKSZY MÓJ CEL TO POPRAWA KONDYCJI

  • Monika123kg

    Monika123kg

    28 sierpnia 2017, 16:15

    To prawda - wycieczka do Gór Stołowych to istna frajda ! Byłam tam tylko raz,ale na pewno jeszcze wrócę :D A ze Śnieżką się też rozprawisz - ja za pierwszym razem dałam radę.....chodź nie powiem pod koniec to już ryczeć mi isę chciało :D :D :D

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.