Ślicznie dziękuję za komentarze pod moim ostatnim wpisem. Dziękuję za ciepłe komentarze, za otuchę i wiarę która w życiu jest nam potrzebna, aby z siłą i wewnętrzną energią dobrze przeżyć każdy dzień. Dobrze, w znaczeniu innym dla każdej z nas, w zależności od naszych przemyśleń, oczekiwań i priorytetów. Dobrze, też w sensie, aby robiąc bilans dnia, mieć poczucie że dzień może był trudny, ale umiemy znaleźć czas na zrobienie czegoś co wywołuje u nas poczucie spełnienia i przede wszystkim, umiemy znajdować drobne radości każdego dnia, nawet jak są one niewielkie. W końcu z maleńkich cegiełek budujemy nasze życie :)
Z tego , co ostatnio się bardzo cieszę, to że złapałam wiatr aktywności w przysłowiowe żagle. Dbam o jedzenie i ćwiczę. Cwiczę, mimo, że na początku mi się baaaaardzo nie chciało. Ale po zmuszaniu się przez ponad tydzień, wykopywaniu się na siłownię czy zajęcia fitness, na nowo już mam zapał i energię taką jaką chcę mieć i jaką miałam... Już widze poprawę w kształcie brzucha, a przede wszystkim.....moje samopoczucie jest o wiele razy lepsze :) To mnie zaraża i cieszy :) Jak w tabeli poniżej, odliczam najpierw do 4 tygodni a potem do 12........(już raz to sprawdziłam na sobie i to działa :) )
Ściskam!
roogirl
12 stycznia 2017, 18:23To witam w klubie, bo ja też na fali z tymi żaglami :)
EwaFit
12 stycznia 2017, 21:51Gdzie Ty byłaś, gdy Cię nie było ? Cieszę się że jesteś :) Wspieram Cię w nowych zainteresowaniach i przemyśleniach :)
roogirl
12 stycznia 2017, 23:03A tu i tam, przeprowadzałam się w sumie :) Ale już jestem i też się cieszę, że cię widzę :)
RapsberryAnn
12 stycznia 2017, 12:24gratuluję ci że ćwiczysz bo pogoda ewidentnie nie sprzyja, trzeba się rochę wysylić żeby iść gdzies na fitness w takie zimno! :)
EwaFit
12 stycznia 2017, 13:16Masz rację. Jest zimno. Wchodzenie na salę ćwiczeń nie jest więc mile. Ale nie ma piękna bez bólu:)
vita69
11 stycznia 2017, 14:21to działamy tak samo obydwie)) zobaczysz w tym roku będziemy piękne i "chude" :)))))))))))))))))
EwaFit
11 stycznia 2017, 20:21Tak!!!!!! Tak chcę i Zyczę nam tego! :)
diuna84
10 stycznia 2017, 12:22Uwielbiam ten obrazk z tygodniami.... NOWY rok jednak dobrze na nas działa ;)....
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:37Też lubię ten obrazek, daje do myslenia, a tez mam sama przetestowane, dokłądnie jak na tym obrazku :)
diuna84
11 stycznia 2017, 09:07Racja- dokładnie ;) czysta prawda ;)
basiaaak
10 stycznia 2017, 11:09Wiej wiaterku, wiej :) A Ty Ewuś nie przestawaj :)
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:36Dzięki! Niech dmucha długo :)
kasperito
10 stycznia 2017, 10:55Tak tak ja tez krocze małymi krokami- dniami i jeśli dzień udany to pysio się śmieje. Potem tydzień i tak jakoś leci, to dobry sposób by zaskoczyć. Super że już czujesz pozytywną energię. Ja od lat praktykuje swoje kasperkowe motto "ruch dla głowy a ciało korzysta", sporo siedzę nad komputerem ( chyba jak każdy teraz) i warto przewietrzyć głowę. Jedzenie też tu swoją cegiełkę dokłada. Super że tak rozpoczęłaś rok. Brawo Ty!
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:36Dzięki. Tez jestem zadowolona z tej decyzji, z tej aktywności. Bardzo się cieszę, bo mimo upływu tych paru dni już widze róznicę :)
DARMAA
10 stycznia 2017, 08:48Brawo! Super że masz zapał,ja jakoś od świąt nie mogę się ogarnąć,powodzenia życzę na kolejne tygodnie! A gdzie chodzisz na siłownię?
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:35Na początku jest trudno, wyzwaniem jest kazdy dzień. Zyczę ci powodzenia i wytrwałosci kazdego dnia!
lukrecja1000
10 stycznia 2017, 07:35Witaj Ewus ciesze sie z podjetej decyzji:-)))A kurat ja takze od Nowego Roku cwicze by byc FIT.Masz racje poczatki sa trudne ale jakie daje to zadowolenie z siebie gdy wykona sie plan i nie podda z lenistwa.Twoje motta motywacyne z etapami pracy nad soba super ! Zycze Ci by ten wiatr aktywnosci stale dawal ci mozliwosc by trwac w postanowieniu i bys do wiosny wyrzezbila cialko na takie jakie sobie zyczysz:-)Wszy<stkiego dobrego na ten nowy tydzien.Sciskam i pozdrawiam cieplutko Julita
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:33Dziękuję Julita. Przełom roku zawsze prowokuje mnie do przemyśleń. Czy tych małych czy duzych ale przemyśleń. Nie robię wielkich postanowień na Nowy Rok, natomiast podjelam decyzję, że musze wrócic na nowo do starych zwyczajów, bo wtedy czułam się dobrze, świetnie z nową figura i samopoczuciem. i tego sobie życzmy, aby kazdego dnia mieć dobre wybory :)
beaataa
10 stycznia 2017, 07:12Trzymaj się, nie przestawaj nigdy:)
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:19Dzięki, na razie nie mam takiego zamiaru :)
Maratha
9 stycznia 2017, 23:03brawo, powiem Ci ze ten pierwszy tydzien jest zdecydowanie najgorszy, w zeszlym tygodniu mi sie nic nie chcialo i muszalam sie zmuszac a dzisiaj juz mam tyle energii ze pol vitalii moglabym obdarowac, mimo bolacego brzucha i plecow :D Takze trenuj, nie przestawaj :) badz lepsza wersja samej siebie
EwaFit
10 stycznia 2017, 22:19Tak, własnie zaczęłam drugi tydzień i jest o wiele lepszy....bardziej mi się chce i mniej myślę czy iść/czy nie iść na zajęcia :) Działamy obie :)
GrzesGliwice
9 stycznia 2017, 22:15Gratuluję! Tak trzymaj :)
EwaFit
9 stycznia 2017, 22:28Jeszcze nie gratuluj :) Ale tak trzymać chcę!
Magdalena762013
9 stycznia 2017, 21:22Takiego wiatru zazdroszczę!!! Oby tak dalej.
EwaFit
9 stycznia 2017, 22:26I oby utrzymał się jak najdłużej, minimum 12 tygodni :)