ahh ile razy słyszałam to stwierdzenie ? Setki ! Po chwili zawsze jakoś zaczynałam wątpić . Grórę zawsze brało nie dam rady, mam dziecko , wymagająca pracę , zwyczajnie nie mam czasu albo zwykłe nie chce mi się ! Mówiłam to sobie miliony razy..... A ile było tych poniedziałków od których obiecywałam zmiany i co zwykłe obietnice bez pokrycia bo za każdym razem znajdowałam tysiące wymówek . Ahh ile było juz tych diet Hmm sama nie wiem ... Efekt jojo lub zwykle zanuedbanie i moje marzenia oddalały sie latami. Nie tym razem dzisiejszy trening był bardzo przyjemny i czułam że każda kropla potu to jak krok do moich marzeń do uwolnienia się z pułapki mojego ciała . A Tyile razy obuecywałaś zmiany ? Jutro oficyne tygodniowe ważenie trzymaj kciuki ;)
Spocona jak świnia szczęśliwa i zmotywowana :)