Tytuł wpisu w pamiętniku odchudzania:
stroj zakupiony :)
28 kwietnia 2009
jest sliczny... dzisiaj bylo juz sniadanko, chleb z szynka i ogorkiem , zaraz wyjscie na uczelnie a potem fitness :D ah jak ja to lubie ;)) mysle ze tez jak wczoraj troche pobiegam wieczorkiem czyli ogolnie aktywny dzien bedzie... no i moze zaczne dzisiaj a6w z nie wiem jakim skutkiem bo ciezko mi to zawsze idzie ale moze przetrwam:) Pozdrawiam serdecznie wszystkie Vitalijki :)
wb1987
29 kwietnia 2009, 10:48to gora od stroju..?? super! odezwij sie do mnie na gg, bo mi wcielo liste kontaktow:( ja tez mysle nad a6w, moze dzisiaj zaczne;) nogdy nie doszlam do konca, ale mam teraz motywacje, wiec wie4rze ze dotrwam do konca;) buziaki:*
Caramel89
28 kwietnia 2009, 10:10ja niestety nie podołałam a6w ale próbuję robić chociaż po trochu:) mam straszną ochotę pobiegać, ale jestem tak chora że szok... zazdroszczę:) Pozdrawiam:*