Hej, wczoraj nie zdążyłam zrobić wpisu, jak wstałam o 8 tak położyłam się spać o 1 w nocy, albo i jeszcze później. I możecie mi uwierzyć lub nie nie miałam chwili dla siebie. Ale już zdaję relacje.
Brak ćwiczeń wtorkowych nadrobiłam krokami 9,5 tyś kroków wpadło - co mnie cieszy bo to drugi dzień z rzędu gdzie norma (8 tyś) wyrobiona. Czysta micha - o dziwo bez słodyczy - no dobra jeden mały lód, ale śmietankowy i w ramach podwieczorku :) Uznaję za sukces. Byłam też w sklepie i kupiłam kilka zdrowych produktów - jarmuż (na chipsy i do smoothie), avocado (oswajamy się ze smakiem) na budyń czekoladowo bananowy, no i kasza jaglana na zdrowsze rafaello. Zbliża się maj i moje wyzwanie - bez słodyczy zobaczymy, zobaczymy. Kalorycznie było między 1700 a 1800. Także myślę że wczoraj dzień na 5 zaliczony!
Środa mija tak samo dobrze. Śniadanie - owsianka z rodzynkami, morelami i cynamonem, później jabłko. Obiad - domowa zupa kalafiorowa (chodziła za mną od dawna) a na podwieczorek zielone smoothie - jarmuż, szpinak, jabłko i woda. Wieczorem wpadnie trening, i teraz idę na spacer wyrobić kroki. Buziaki!
- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
ex_aequo
29 kwietnia 2020, 16:37Koktajle z awokado są pycha. Tak samo awokado na kanapkach. I sałatki z awokado. Mniam 😃
Fiorlaka
30 kwietnia 2020, 09:04No mi ono niestety nie podchodzi :) Ale co jakiś czas próbuję się do niego przekonać. I już wiem że jako dodatek do serka wiejskiego jest ok (jak dla mnie), no i właśnie w postaci budyniu. Pozdrawiam.
WracamDoFormy2020
29 kwietnia 2020, 15:46no ten lód do przeżycia, ale można też samemu zrobić, w domu, i na pewno będą zdrowsze niż kupne :) super, że reszta zgodnie z planem, i że kroki tak ładnie wyrabiasz :) buzka!
Fiorlaka
30 kwietnia 2020, 09:05Dzięki. No lody jagodowe już zrobione i to z 3 składników - bez maszynki :) jogurt naturalny, jagody leśne (jeszcze z lata) i łyżeczka miodu :) Buźka.
WracamDoFormy2020
30 kwietnia 2020, 11:27no i pięknie, muszą byc pyszne!!! ♥