Dzisiaj trochę tak nieładnie, jedzone nieregularnie i wgl dziwnie rozłożone , więc zapiszę wszystko, co jadłam dzisiaj w sumie
Dzień "zaliczam" ale jako wyjątek, nie było dobrze:
-opakowanie wafli ryżowych (w porcjach)
-200g serek grani+ ok.50g z łyżką cukru kokosowego
-3 daktyle
-3 kawy z mlekiem
-banan
-końcówka ciabatty ("dupka"), 1/2 bułki orkiszowej
-mięso z pieczonego udka, 200g surówki z kapusty, pora, marchewki
-miseczka "błonnika" (pałeczki żytnio-otrębowe)
-3 kiwi, mini brzoskwinia (po bieganiu)
-2 jogurty naturalne z kakao naturalnym
Dupy nie urywa. Trochę dużo. Trening: 11min trucht, 8min ćw lekkoatletyczne, 28min lekki bieg/trucht, rozciąganie
Wieczorem może jakieś brzuszki, dłuższy spacer z psem
A impreza suuuper! Świetnie się bawiłam. Tak się wytańczyłam, że rano (tzn. o 11) ledwo wstałam, tak mnie stopy bolały! :P
Jutro będzie już ładnie, w końcu za tydzień ważenie!
ZacznijmyOdPoczatku
13 czerwca 2017, 18:37myslę, że jak najbardziej nie ma co się zastanaiwac, czy dac dzień na plus, czy na minus. nie ma tragedii. mogło być dużo gorzej. :)