Jest nareszcie jest mój ukochany maj jupiiii !!! Te krótkie chwile relaksu, odpoczynku od pracy i możliwość spędzenia czasu tak jak się lubi najbardziej. Niektórzy na leżaczkach inni na kanapie,ktoś przy grillu a Ja? Fanatyczka ruchu na świeżym powietrzu bo chyba tak mogę o sobie z czystym sumieniem powiedzieć. Ja moi kochani spacerowo,tak tak spacerowo nie biegowo bo dziś z moją mamunią,więc delikatnie,bez pośpiechu spacerkiem 6 km cyk-zaliczone.Mamcia w niebo wzięta,że się ruszyła z domu ja zadowolona bo miło spędzony czas a Pusia(-tak się nazywa moja sunia ,z którą sobie biegam towarzyszyła nam dziś dzielnie) już na kanapie chrapie
Tylko mężuś biedny w pracy ah....jak to mówią służba nie drużba -już się przyzwyczaiłam ,że takie dni spędzam trochę sama. Ale za to bardzo pożytecznie,bo aktywnie ruszamy się spalamy kalorie tłuszczyk płacze,że się ktoś za niego wziął. Jak dobrze odetchnąć pełną piersią w ten miły majowy dzień. Więc wstajemy z kanapy,od stołu sprzed telewizora i trochę bardziej aktywnie bo życie jest zbyt krótkie i piękne żeby je przeżyć na siedząco.
zurawinkaaa
4 maja 2016, 11:31Też uwielbiam maj :) najpiękniejszy miesiąc :) Żeby tylko pogoda dopisywała i nic tylko spacerować :) w końcu ruch to zdrowie :)
sisinko
1 maja 2016, 17:25Powodzenia :)